Bielscy policjanci z komisariatu I zatrzymali 42-latka, który wywołał fałszywy alarm bombowy. W minioną sobotę o 16:50 anonimowy rozmówca powiadomił telefonicznie oficera dyżurnego o podłożeniu bomby w Teatrze Polskim.
Na miejsce skierowano kilkudziesięciu funkcjonariuszy, w tym policyjnych pirotechników. O zdarzeniu powiadomiono pogotowie ratunkowe, energetyczne oraz Straż Pożarną. Akcja przeszukiwania pomieszczeń trwała blisko godzinę. Alarm okazał się fałszywy, policjanci nie znaleźli materiałów wybuchowych.
Policjanci ustalili numer telefonu, z którego dzwoniono, a także personalia jego właściciela – okazał się nim 42-letni bielszczanin. Sprawca był nietrzeźwy – badanie alkomatem wykazało, że miał przeszło 3 promile alkoholu w organizmie. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. Teraz grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności. Sprawca obciążony też zostanie kilkutysięcznymi kosztami policyjnej akcji.