2008 rok w telekomunikacji może być pełen wyzwań technologicznych i wynikających z globalnej sytuacji gospodarczej – twierdzi firma doradcza Deloitte.
Deloitte w raporcie Telekomunikacyjne przewidywania ocenia, że ewentualna światowa recesja może mieć negatywny wpływ na wyniki branży telekomunikacyjnej. Telekomy mogą zacząć ciąć wydatki inwestycyjne, co uderzy w dostawców sprzętu.
Firma nie wyklucza, że telekomy, chcąc utrzymać klientów i zagwarantować sobie stabilne średnioterminowe przychody, zdecydują się na obniżki cen w przypadku podpisania przez klientów dłuższych kontraktów.
2008 rok w branży może być też okresem dalszych fuzji i przejęć, zwłaszcza w rozwijających się krajach (do tej grupy zaliczana jest też Polska).
Będzie to także okres dalszego wzrostu liczby klientów sieci komórkowych (70 proc. z nich przybędzie na tzw. rynkach rozwijających się), a globalne przychody operatorów wynosić będą każdego dnia ok. 3 mld dolarów, czyli 1,3 proc. globalnego PKB.
Operatorzy będą musieli bardziej dbać o dotychczasowych klientów. Przez lata, gdy łatwo było zdobywać nowych klientów, operatorzy nie przejmowali się tymi, którzy odchodzą od nich. Tymczasem teraz koszt zdobycia nowych atrakcyjnych klientów zaczynają mocno uderzać w finanse operatorów. Z badań wynika, że 20 proc. klientów daje 80 proc. przychodów