Coraz więcej dzieci i nieletnich używa aplikacji Vault do ukrywania zdjęć, plików multimedialnych i innych aplikacji przed rodzicami. Niestety wielu rodziców jest tego nieświadomych i nie wie, w jaki sposób sprawdzić, czy ich dziecko ukrywa przed nimi swoją aktywność w sieci. Zespół Bitdefender informuje, że nieletni są często celami ataków hakerów, którzy kradną ich dane, a następnie sprzedają je w ciemnej sieci.Zapytanie rodziców, w jaki sposób chronią interakcje swoich dzieci w Internecie, zwykle generuje ten
sam typ odpowiedzi. Albo tego nie robią, albo używają jakiejś formy kontroli rodzicielskiej z systemu operacyjnego lub aplikacji innej firmy. Ale dzieci są o wiele bardziej pomysłowe, niż się ich opiekunom wydaje, lepiej dostosowują się do nowych technologii niż poprzednie pokolenia i skutecznie wykorzystują narzędzia do ukrywania swojej aktywności w sieci.
Wśród tych narzędzi są aplikacje Vault, czyli mniej znana kategoria programów, których jedynym celem jest ukrywanie aktywności użytkownika. Jednak w przeciwieństwie do innych zabezpieczeń prywatności Vault nie blokuje określonej aplikacji lub dostępu do folderu, prosząc o poświadczenia, a zamiast tego sprawia, że dane i aktywność użytkownika jest całkowicie niewidoczna dla osoby, która chce je sprawdzić.
Niektóre aplikacje Vault dostępne na wszystkich popularnych platformach, np. na Androidzie i iOS, działają w taki sposób, że bardzo trudno je rozpoznać. Programy typu Vault mogą na przykład „podszywać” się pod kalkulator, kalendarz lub jakiekolwiek inne narzędzie systemowe. Dlatego niektórzy rodzice mogą mieć problem ze znalezieniem nieodpowiednich treści na urządzeniach swoich dzieci.
Dzieci za pomocą aplikacji Vault mogą ukrywać niestosowne dla nich pliki multimedialne, a nawet całe aplikacje. Często zdarza się, że nieletni użytkownicy sieci mają dwa konta na tej samej platformie i udostępniają rodzicom zawartość tylko jednego, ukrywając to drugie.
Czy aplikacje Vault są niebezpieczne?
Pamiętajmy jednak także o tym, że aplikacje Vault są świetnym narzędziem, które może ochronić nasze dane i używane przez dorosłych nie stanowią niebezpieczeństwa. To jeden z powodów, dla których są dozwolone w oficjalnych sklepach. Ale te same aplikacje mogą stać się problematyczne, gdy trafią na urządzenia dzieci.
– Najlepszym rozwiązaniem dla rodziców, jeśli chodzi o ochronę cyfrowego życia ich dzieci, jest szczera rozmowa i relacja oparta na obustronnym zaufaniu. Rodzice powinni dbać o odpowiednią cyberedukację swoich dzieci, dlatego warto rozmawiać o zagrożeniach płynących z korzystania z sieci oraz o tym, dlaczego nie należy ukrywać swojej aktywności przed najbliższymi członkami rodziny. Pamiętajmy także, że niektóre aplikacje typu Vault mogą pochodzić z niepewnych źródeł i zamiast chronić naszą prywatność, będą wykradały nasze dane. Dlatego dbajmy o to, aby na urządzeniach naszych dzieci był zawsze zainstalowany odpowiedni system antywirusowy – mówi Mariusz Politowicz z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender.