Jedziesz za granicę, a nie znasz języka obcego? Nie musisz brać ze sobą słownika. Wystarczy zainstalować na swoim urządzeniu mobilnym aplikację służącą do tłumaczenia i poradzisz sobie niemal w każdej sytuacji. Bardzo ciekawą opcją jest również tzw. tłumaczenie wizualne. Jeśli widzimy jakiś niezrozumiały napis, którego nie chcemy samodzielnie przepisywać, wystarczy uchwycić go obiektywem naszego telefonu – aplikacja sama przetłumaczy wtedy słowa i je nam wyświetli.
– Jedną z aplikacji tego typu jest Tłumacz Google […]. Pozwala ona wykonywać tłumaczenia na wiele różnych sposobów. Najprostszy z nich to wpisanie danego słowa – mówi serwisowi infoWire.pl Piotr Zalewski z Google Polska. – Obok tego, co napisaliśmy, wyświetli się tłumaczenie. Jeśli potrzebujemy posłużyć się tym wyrazem, a nie wiemy, jak go wypowiedzieć, możemy po prostu pokazać jego zapis na ekranie.
– Inna metoda tłumaczenia polega na powiedzeniu czegoś do telefonu, np. po polsku. Ten powtórzy wyraz w wybranym przez nas języku […]. Jest nawet możliwość odbycia krótkiej rozmowy z osobą, której nie rozumiemy. Każdy będzie posługiwał się swoim językiem, a nasze urządzenie przetłumaczy wszystko na głos – informuje ekspert.
Co istotne, coraz więcej funkcji aplikacji służących do tłumaczenia działa w trybie offline. Jest to duże udogodnienie, ponieważ nie musimy martwić się wówczas o wysokie koszty roamingu lub problemy z dostępem do internetu. Wystarczy pobrać przed wyjazdem za granicę odpowiedni pakiet językowy.