Bank Millennium wygrał ranking Mobilny Bank. Zestawienie serwisu cashless.pl prezentuje banki, które w najlepszy sposób odpowiadają na wymagania współczesnych klientów, preferujących korzystanie z usług finansowych za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
Autorzy podkreślają, że takiego rankingu banków na polskim rynku jeszcze nie było. Redakcji zależało na całościowej ocenie usług banków pod kątem ich dopasowania do potrzeb współczesnych klientów, coraz częściej stawiających na „bankowanie” przez smartfony. Kryteria oceny banków konsultowane były z twórcami najlepszych aplikacji finansowych na polskim rynku. Cashless skonstruował zestaw wskaźników, które mają pokazać, na ile bankowość mobilna liczy się w całej skali działania detalicznego segmentu poszczególnych instytucji. Ankiety rozesłane zostały do największych banków działających na naszym rynku. W zestawieniu uwzględniono ostatecznie 10 banków.
– W Banku Millennium od lat konsekwentnie realizujemy podejście „mobile-first”, które stawia bankowość mobilną w centrum naszych działań. Od technologicznej nowinki aplikacje bankowe dotarły do miejsca, w którym dla wielu klientów są dzisiaj po prostu bankiem. Nasze aplikacje mobilne są wysoko oceniane w rankingach, ale też przez klientów w sklepach internetowych. Wszystkie departamenty banku każdego dnia pracują na to, żeby tę wysoką pozycję utrzymać. Wiemy, że praca nad jakością nigdy się nie kończy. Naszym celem niezmiennie jest, aby każdy klient poczuł się wyjątkowo – mówi Halina Karpińska, dyrektorka Departamentu Bankowości Elektronicznej w Banku Millennium. W raporcie odnaleźć można rozszerzony komentarz ekspertki.
„Mobilność” staje się Świętym Graalem bankowości, przynajmniej tej w wydaniu detalicznym. Z perspektywy banków to magnes na klientów. Dostęp do oferty 24 godziny na dobę (pomijając krótsze czy dłuższe przerwy na konserwację systemów czy wynikające z awarii), możliwość natychmiastowej realizacji przelewu, założenia lokaty, wzięcia kredytu, a coraz częściej również kupienia w bankowej aplikacji dodatkowych usług – to wszystko ma sprawić, że klienci będą się garnąć do zakładania rachunków, a patrząc nieco prościej – do ściągania bankowych apek i logowania się w nich. Inna sprawa, że wchodzące na rynek nowe roczniki klientów w świecie wirtualnym są czasami nawet bardziej obeznane niż w „realu”. Jeśli banki chcą podążać za klientami, nie mają wyjścia, muszą się „wirtualizować” – napisali organizatorzy zestawienia.