Na co dzień wiele rozmów prowadzimy w komunikatorach internetowych. Czy wiecie, jak z nich bezpiecznie korzystać? To szczególnie ważne, bo komunikatorów używamy coraz częściej nie tylko w celach prywatnych, ale i zawodowych. Wygodnie czy bezpiecznie? Zacznijmy od definicji – komunikatory internetowe to nic innego, jak aplikacje służące do wymiany wiadomości tekstowych, głosowych, przesyłania plików i multimediów, a także umożliwiające rozmowy głosowe czy wideokonferencje między użytkownikami.
Dzięki wielu funkcjom, łatwości użytkowania, intuicyjności oraz niskim kosztom – wystarczy połączenie z internetem – ich wykorzystanie staje się coraz bardziej powszechne. Tym samym – stopniowo zastępują tradycyjne połączenia telefoniczne. Większość komunikatorów powiązana jest z różnymi mediami społecznościowymi i platformami. Najczęściej do tego, aby z nich korzystać wystarczy mieć aktywny numer telefonu.
Główna zaleta komunikatorów to bez wątpienia wygoda. A jak jest z bezpieczeństwem?
Tutaj warto zwrócić uwagę na dwa aspekty. Pierwszy – to kwestie związane z użytkowaniem aplikacji, bezpieczeństwem naszych danych i prywatnością. Drugi – dotyczy tego, co wysyłamy naszemu rozmówcy, jakie materiały mu udostępniamy i czy zawsze mamy pewność, kto jest po drugiej stronie.
Czytaj regulamin
Na co jeszcze zwracać uwagę? Na to, czy aplikacje, z których korzystamy są wyposażone w specjalne mechanizmy szyfrowania (z ang. E2EE – End to End Encryption). Dzięki nim, prowadzone rozmowy są poufne. A to oznacza, że żadna nieuprawniona osoba nie będzie w stanie uzyskać do nich dostępu.
Bezpieczne komunikatory to również te, które oferują możliwość automatycznego usuwania wiadomości w określonym przez użytkownika czasie, a także – zabezpieczają dostęp do naszego konta, np. poprzez konieczność wpisania hasła, kodu lub uwierzytelnianie biometryczne (odcisk palca czy widok twarzy).
Pamiętaj, że w sieci zawsze trzeba chronić swoją prywatność. Dlatego – wybieraj te komunikatory, które w minimalnym stopniu wykorzystują i przechowują Twoje dane. Zanim zaczniesz ich używać, przeczytaj regulamin i politykę prywatności. Ta zasada dotyczy zresztą wszystkich aplikacji!
Na co uważać?
Korzystanie z komunikatorów internetowych ułatwia nam nie tylko kontakt ze znajomymi czy rodziną, ale również nawiązywanie nowych relacji w sieci.
Jeśli zdecydujesz się nawiązać z kimś relacje online, pamiętaj, że nie zawsze wiesz, kto jest po drugiej stronie i jakie ma intencje.
WAŻNE! Zanim online udostępnisz komukolwiek – szczególnie nieznajomemu (!) – swoje zdjęcia, nagrania lub prywatne informacje, zastanów się jak mogą zostać wykorzystane. Czy masz pewność, że nie przeciwko Tobie?
– Udostępniając zdjęcia, filmy i inne prywatne dane pamiętajmy, że w momencie, w którym klikniemy „wyślij” tracimy nad nimi kontrolę. Nigdy nie możemy mieć pewności, co się z nimi stanie, np. czy nie zostaną przejęte przez osobę trzecią – przypomina Anna Kwaśnik z CSIRT NASK.
Cyberniebezpieczny „znajomy”
Popularność komunikatorów internetowych sprawiła, że stały się kolejnym narzędziem w rękach cyberprzestępców.
– Korzystając z komunikatorów musimy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Przede wszystkim – nie klikać w podejrzane linki, nawet jeśli pochodzą od naszych znajomych. A może ktoś włamał się na ich konto i teraz, w podstępny sposób, próbuje wyłudzić od nas prywatne dane? To możliwe – ostrzega Zuzanna Polak z CSIRT NASK.
Pamiętaj, aby za pośrednictwem komunikatorów nigdy nie udostępniać haseł i kodów dostępu. Jeśli dostaniesz wiadomość od znajomego z prośbą o szybki przelew lub np. podanie kodu BLIK – zweryfikuj to. Najlepiej zadzwoń do znajomego i zapytaj, czy wysyłał/wysyłała Ci taką wiadomość. szczególną czujność i ostrożność zachowaj, gdy dostajesz wiadomości od nieznajomych.
Komunikatory internetowe ułatwiają nam porozumiewanie się z naszymi bliskimi i współpracownikami, pozwalają być w stałym kontakcie i „spotykać się” właściwie w każdej chwili, niezależnie od jakiejkolwiek bariery w postaci odległości. Mimo to, pamiętajmy o równowadze pomiędzy tym, co online i offline. Rozmowa w komunikatorze nigdy nie zastąpi tej twarzą w twarz.