Komunikacja korporacyjna nie musi być nudna. Firmy idą z duchem czasu i zapewniają nowoczesne narzędzia pracy oraz formy komunikowania się. Długie, nudne maile zastępują chaty i emotikony, a korytarzowe pogawędki – aktywne grupy na firmowych portalach społecznościowych. To nie przypadek, że firmy mocno stawiają na nowe rozwiązania. W oczach pracowników e-maile coraz bardziej postrzegane są jako nudny i formalny kanał komunikacji, którego obsługa zajmuje dużo czasu.
W natłoku firmowej korespondencji trudno o kreatywność i wymianę ciekawych pomysłów.
W dobie nowoczesnych technologii, które coraz mocniej wkraczają w nasze życie, liczy się szybkość i otwartość. Pracownicy chcą współtworzyć komunikację w firmie i brać w niej czynny udział. Oczekują firmy transparentnej, słuchającej i chętnej do rozmów.
Dla firm to okazja do zaangażowania, integracji oraz wzbudzenia kreatywności i dyskusji. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się rozwiązania przeniesione z codziennego życia – chaty, komunikatory, czy portale społecznościowe.
Społecznościowe wnętrze firmy
Społecznościowe portale firmowe szturmem zdobywają rynek. Są intuicyjne w obsłudze, pozwalają na wielokierunkową i żywą komunikację, dzięki czemu szybko zastępują statyczny i przeładowany informacjami intranet.
W gronie współpracowników możemy dyskutować nad projektami, wymieniać się ciekawymi pomysłami, czy informować o nowych wdrożeniach. Możliwości jest mnóstwo, bo firmowa sieć społecznościowa nie ogranicza się tylko do tematów zawodowych. Swoją grupę dyskusyjną mogą stworzyć biurowi kociarze, fani joggingu, czy miłośnicy kawy. Efekt? Lepsze relacje i atmosfera pracy.
Wśród firmowych sieci społecznościowych szczególną popularność w firmach zdobył Yammer – portal stworzony przez Microsoft.
– Z Yammera korzystamy zaledwie od kilku miesięcy, ale już możemy powiedzieć, że to tu przeniosły się tematy poruszane dotychczas w małych grupach i na korytarzach. Angażujemy coraz większa społeczność do wspólnych dyskusji nad tematami, o których jeszcze jakiś czas temu wiedzę miała tylko ograniczona liczba osób – wyjaśnia Grzegorz Blachowski z Grupy GPEC
– Większość ruchu i działań inicjują sami pracownicy. Mamy m.in. grupę AKTYWNI, gdzie wymieniamy się informacjami o imprezach sportowych, czy fotorelacjami z wydarzeń w których biorą udział nasi pracownicy zarówno prywatnie, jak i grupowo. W grupie pojawiają się też ćwiczenia od naszej firmowej trenerki personalnej. Dyskutujemy również na poważnie – w grupie KIERUNKI GRUPY GPEC pracownicy na równi z zarządem rozmawiają na temat rzeczy ważnych z punktu widzenia rozwoju firmy i projektów – dodaje Grzegorz Blachowski.
Koniec ery firmowych smsów
Społecznościowe oblicze firmy to jedno, ale co z urządzeniami mobilnymi? Im młodsze pokolenie, tym bardziej wymagające. Jak pokazują badania, Ygreki korzystają z rozwiązań mobile średnio 3 godziny dziennie! To dla nich naturalne środowisko, którego firmy nie mogą pominąć.
Dla nowoczesnych firm to nie problem. Yammer, Slack, czy Worklace by Facebook są dostępne w wersjach mobilnych. Pracownicy zawsze mogą być na bieżąco. Jedno kliknięcie pozwala sprawdzić aktualny status projektu, czy podzielić się ciekawym linkiem. W roli firmowych komunikatorów sprawdzają się także inne popularne rozwiązania, takie jak WhatsApp, czy Telegram. Pozwalają łatwo stworzyć grupę dyskusyjną i na przykład na bieżąco komentować jakieś spotkanie, czy wydarzenie. Tradycyjne smsy odchodzą do lamusa.
Przyszłość należy do wideo?
Wideo to dziś najszybciej rozwijający się kanał komunikacji. Zgodnie z szacunkami do 2020 r. ma stanowić aż 75% segmentu mobile. Znakomicie upraszcza komunikację i daje firmom mnóstwo możliwości. Szkolenie live? Żaden problem. Film instruktażowy? Prosta sprawa. Krótka informacja od zarządu? Oczywiście, że lepiej ją obejrzeć, niż przeczytać w mailu.
– Już jakiś czas temu zaczęliśmy oswajać komunikację wideo. Wykorzystujemy ją zwłaszcza przy uruchamianiu nowych projektów, które zapowiadamy w formie krótkich filmów – choćby przy naszych raportach rocznych. Tworzymy także krótkie filmiki ze spotkań biznesowych z klientami podczas eventów i konferencji, które służą jako krótkie podsumowanie. Jesteśmy otwarci na nowe formy komunikacji – są szybsze, sprawniejsze i zdecydowanie bardziej atrakcyjnie dla odbiorcy – podsumowuje Grzegorz Blachowski z Grupy GPEC.