Za blisko 2 miesiące zakończy się wsparcie dla Windows 7 i dziesięcioletni już system przestanie otrzymywać aktualizacje bezpieczeństwa. Co zmieni się po 14 stycznia 2020? I czy polscy użytkownicy „siódemki” są świadomi tych zmian? Microsoft Polska postanowił to sprawdzić. Badanie zrealizowane na zlecenie lokalnego działu firmy przez Kantar Millward Brown na grupie 1 000 użytkowników „siódemki” pokazuje czarno na białym, że co drugi użytkownik Windows 7 nie wiedział, że jego system niebawem
przestanie otrzymywać aktualizacje, żyjąc w słodkiej niewiedzy.
Słuchać a słyszeć
Choć Microsoft regularnie przypomina użytkownikom Windows 7 o zbliżającym się końcu wsparcia dla tego systemu, wyświetlając w systemie m.in. notyfikacje typu push-up (popularne „dymki”), to okazuje się, że niestety nie wszyscy użytkownicy zapoznali się z tymi informacjami. Tytułową „słodką niewiedzą” o zbliżającym się końcu wsparcia dla Windows 7 częściej wykazywały się kobiety. Raptem co trzecia (31 proc.) użytkowniczka komputera z „siódemką” zdaje sobie sprawę z tego, że jej urządzenie przestanie być bezpieczne po 14 stycznia. W przypadku mężczyzn odsetek świadomych użytkowników był znacznie większy i sięgał 58 proc. Odrębną kwestią pozostaje fakt, że użytkownicy popularnej „siódemki” korzystają z laptopów z dość długą już brodą – aż 59 proc. użytkowników Windows 7 korzysta z 5-letniego lub starszego komputera.
Ze statystyk rynkowych wynika, że dziesięcioletnia już „siódemka” mimo swojego leciwego już wieku nadal napędza komputery nieco ponad 30 proc. użytkowników na całym świecie. W przypadku Polski odsetek urządzeń z zainstalowaną „siódemką” jest zbliżony do globalnych danych. Koniec wsparcia dla tego systemu oznacza dla wszystkich użytkowników jedno: to czas decyzji. I wielu ankietowanych jest gotowych, by tę decyzję podjąć.
Skoro już wiesz, to możesz się przygotować
Spośród użytkowników świadomych nadchodzących zmian, aż 38 proc. rozważa aktualizację swojego oprogramowania systemowego do Windows 10. Najbardziej niepokojący fakt wynikający z badania Kantar Millward Brown to jednak to, że co trzeci ankietowany (30 proc.) planuje nadal korzystać z komputera z nieaktualnym systemem zabezpieczeń. 15 proc. deklaruje, że zaktualizuje swój system do „dziesiątki” albo kupi nowy komputer. W tym drugim przypadku najczęściej (66 proc.) wybór pada na klasycznego laptopa, już z najnowszą „dziesiątką” na pokładzie.
Laptopy (nadal) na czele
Skoro to właśnie nowoczesne laptopy będą pierwszym wyborem przeważającej większości Polaków, którzy planują aktualizację swojego technologicznego setupu, to warto przyjrzeć się ich ewolucji.
Jeszcze kilka lat temu laptopy ważyły około 3 kg. W zestawie z zasilaczem ich ciężar dawał o sobie znać. Dziś waga nowoczesnego i mobilnego laptopa zazwyczaj nie przekracza 1,5 kg. Grubość w najszerszym miejscu sięga maksymalnie 1,5 cm, a design zadowala najbardziej wymagających użytkowników, dla których laptop, to nie tylko urządzenie do pracy, ale część codziennego wyposażenia w pracy i domu. Taka technologiczna biżuteria czy dopełnienie stylu.
Laptop
Z badania zleconego przez Microsoft Polska wynika, że to właśnie laptopy będą najczęściej wybieranymi urządzeniami przez polskich użytkowników Windows 7. Ci, którzy rozważają zakup w ciągu najbliższego półrocza, aż w 66 proc. przypadków zdecydują się właśnie na laptopa. Po urządzenie 2w1 sięgnie 15 proc., a komputer stacjonarny wybierze 12 proc.. Na tablet zdecyduje się zaledwie 1 proc. użytkowników.
Tym, co determinuje komputerowe zakupy, jest przede wszystkim cena. Aż 82 proc. ankietowanych deklaruje, że to właśnie liczba zer po przecinku zdecyduje, po które urządzenie sięgną. Jednak dzięki postępowi technologicznemu nowoczesne komputery można kupić już od 1500 zł. Bardzo istotne, jak w przypadku każdych zakupów są bonusy. Kantar Millward Brown oszacował, że aż 63 proc. badanych użytkowników Windows 7 rozważy zakup nowego komputera chętniej, kiedy dostanie w bonusie Microsoft Office 365 Personal. Dla ponad 60 proc. kluczowe są także zakupy na raty, zwłaszcza gdy są to te liczone na „0 proc”. A prawie 50 proc. sięgnie po nowe urządzenie, kiedy dostanie w zestawie mysz.
Nowe można oswoić
Co trzeci badany uważa, że utrata licencji na posiadane oprogramowanie i transfer danych do nowego komputera mogą stanowić bariery w wymianie komputera. W mniejszym stopniu taką przeszkodą jest konieczność zakupu nowych akcesoriów. Spośród ankietowanych użytkowników systemu Windows 7, w styczniu 2020 roku aż 38 proc. zdecyduje się na aktualizację systemu do nowszego. Co trzeci użytkownik zostanie przy wcześniej używanym oprogramowaniu świadomie decydując się na brak aktualizacji bezpieczeństwa oraz darmowego wsparcia pomocy technicznej.
By w pełni wykorzystać funkcjonalności oraz możliwości systemu operacyjnego najlepszym rozwiązaniem pozostaje wymiana urządzenia na nowe, zasilane mocą oprogramowania Windows 10. Gdy jednak zakupy są wykluczone możliwe jest zapłacenie za pełną wersję oprogramowania i zaktualizowanie używanego dotychczas komputera.