Dziwne pytanie? Pozornie tak. Wydawałoby się, że można odpowiedzieć po prostu: komputer. Tyle tylko, że w roku 2012 mamy wiele różnych „komputerów”. Tradycyjna maszyna z monitorem, notebook, netbook, tablet, od niedawna ultrabook. Również telefon (smartfon) jest komputerem osobistym. I co teraz? Oczywiście to zależy. Przede wszystkim od tego, do czego komputera potrzebujesz. Komputer stacjonarny kup wtedy, gdy zależy Ci na dużej wydajności i wielkim ekranie.
Jeśli potrzebujesz jak najtańszą maszynę do prac biurowych i do tego ma się ona „nie ruszać” z miejsca i być łatwo i szybko serwisowalna. Jeżeli wiesz, że będziesz często zmieniał konfigurację komputera i go modernizował – stacjonarny sprzęt będzie idealny.
Notebook lub netbook będzie dobrym wyborem zawsze wtedy gdy zależy Ci na mobilności i nie potrzebujesz najwyższych dostępnych wydajności. Na notebooku zrobisz prawie wszystko co na komputerze stacjonarnym i do tego w dowolnym miejscu! Na netbooku już nie koniecznie. Pamiętaj, że to namiastka komputera. Będzie tani i mały, ale wolny. Do przeglądania internetu i prac biurowych oczywiście wystarczy. Rozpiętość możliwości i cen notebooków jest ogromna. Jeśli się w tym gubisz (o co nie trudno) poproś o pomoc kogoś, kto się na tym zna.
Tablet. Tak, to jest dobry wybór. Pod warunkiem, że nie potrzebujesz programów dla Microsoft Windows oraz nie wprowadzasz dużej ilości tekstu. Jeżeli jednak używasz komputera przede wszystkim do przeglądania internetu, obsługi poczty, komunikatorów oraz utrzymywania kontaktów ze znajomymi (np. przez Facebooka) to jest coś dla Ciebie. Wcale nie potrzebujesz komputera. Tablet możesz wziąć do ręki w każdej chwili i będzie działał bez zbędnej zwłoki. Da się go używać na kanapie, w łóżku, na łące a nawet w wannie – jak ktoś się uprze. Tylko lepiej mieć suche ręce. Dla tabletów powstało też wiele całkiem sympatycznych gier. Dla nastolatka – wybór idealny! W zasadzie nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Jeśli jednak używasz komputera do pracy, to o tablecie możesz myśleć tylko jako o dodatkowej maszynie. Pamiętaj, że tablety to takie stwory, które do przyjemnego użytkowania potrzebują dostępu do Internetu. Jeśli będziesz go użytkował poza miejscem gdzie jest dostęp do sieci WiFi pamiętaj by wybrać model z modemem sieci komórkowej i możliwością instalacji karty SIM.
Smartfon. Możliwa jest taka sytuacja, że sprzęt ten spełni doskonale rolę komputera osobistego. Internet, poczta, komunikacja ze znajomymi – działa! Nawet zdjęcia zrobione w telefonie można na tyle, na ile to potrzebne, obrobić i bezprzewodowo wyświetlić nawet na 50-cio calowym telewizorze – jeśli masz ochotę je komuś pokazać. No i wysłać na Picassę też! Nieprawdopodobne? Ależ skąd. Dzisiejsze telefony mają moc obliczeniową jak komputery z przed kilku lat! Do tego mieszczą się w kieszeni. Jeśli potrzebujesz komputer osobisty do pracy, to pewnie nie pójdziesz w tym kierunku, ale jako drugie urządzenie smartfon spisze się znakomicie. Zwłaszcza, jeśli skorzystasz z usług internetowych w chmurze (np. Office 365). Wtedy z tych samych danych możesz korzystać zarówno w komputerze jak i w telefonie i nie musisz w ogóle myśleć o ich synchronizacji.
Na koniec pomysł Intela z 2011 roku, który ma duże szanse zrobić ogromną karierę. Chodzi o ultrabooka. Co to takiego?
W zasadzie to notebook o dobrej albo i bardzo dobrej wydajności, ale o pewnych cechach specyficznych. Po pierwsze jest bardzo cienki. Maszyny tego typu mają tylko kilkanaście milimetrów grubości. Waga – poniżej 1.5kg, wielkość matrycy 11 do 13.3″. Czas pracy ultrabooka na baterii wynosi od 7 do 9 godzin. Niby nic odkrywczego – wszystko już było – ale połączenie tych cech daje w efekcie nową jakość. Niezwykle wygodny komputer o dużej mocy, na którym można zrobić prawie wszystko! Do tego za całkiem rozsądne ceny – poniżej równowartości 1000 Euro. Jeśli tylko masz fundusze – idź w tym kierunku!