Brytyjski analityk Richard Windsor sugeruje, że Nokia może nie mieć łatwego życia podczas wprowadzania nowych modeli telefonów. A przynajmniej tych, w których wykorzystany zostanie dotykowy ekran – czytamy w PC World Komputer.
Jak twierdzi Windsor, Nokia może opóźniać wprowadzenie modeli z dotykowymi ekranami. Powodem ma być zagrożenie ze strony Apple, które opatentowało sporą liczbę technologii wykorzystanych w iPhone.
Prawa zastrzeżono m.in. w przypadku stosowanego w telefonie ekranu. Sam Jobs opisywał go jako zapewniający znacznie większą precyzję niż inne dotykowe wyświetlacze.
Windsor podejrzewa, że Nokia nie zdecyduje się na walkę w sądzie. Jego zdaniem fiński producent wybierze drogę pokojową i wykupi licencję od Apple.
Na rynku od wielu lat obecne są palmtopy z funkcją telefonu i dotykowym wyświetlaczem. Sam iPhone doczekał się wielu naśladowców, wśród nich choćby słynnego HTC Touch Dual. Dlaczego więc problemy miałyby dotyczyć wyłącznie Nokii? Tego Windsor nie tłumaczy.