Boty funkcjonują w naszym życiu, chociaż nie zawsze jesteśmy tego świadomi. Czym właściwie jest bot i czy bardziej pomaga, czy szkodzi? Gdzie go można spotkać i czy trzeba się go bać? Z okazji obchodzonego dziś Dnia Bota odpowiadamy na te pytania. Jak długo zwykle czekasz na połączenie z konsultantem dzwoniąc na infolinię? Wolisz załatwiać swoją sprawę, rozmawiając z inną osobą czy z automatem? Wyświetlają Ci się w internecie reklamy produktów, których akurat potrzebujesz? To może być bot…
Wiele zadań
Boty to narzędzia, które w pewnym sensie zastępują lub ułatwiają ludzką pracę. Voice-boty coraz częściej obsługują telefoniczne infolinie, a czat-boty odpowiadają na pytania – np. w sklepach internetowych, firmach kurierskich czy u operatorów innych usług. Wiele z poruszanych przez klientów spraw może załatwić sam bot – sprawdzi numer przesyłki, status zamówienia czy zarezerwuje wizytę w określonym dniu. Jeżeli nie będzie potrafił pomóc, skieruje do odpowiedniej podstrony lub przekaże sprawę do konsultanta-człowieka.
Technologia stale się rozwija, a rozumienie języka przez maszyny – ciągle ulepsza. Usprawniają się też algorytmy rozwiązywania problemów. Boty będą więc coraz „mądrzejsze” i będą mogły załatwiać również coraz bardziej skomplikowane sprawy. Te wykorzystywane przy obsłudze klienta mają w zamierzeniu przedsiębiorców przynieść oszczędności – pieniędzy dla firmy, a dla klientów – czasu, bo boty mogą równolegle prowadzić kilka rozmów, przez co skracają procedury. Co więcej, mogą pracować bez przerwy.
Innym zastosowaniem botów jest zbieranie danych – sprzedażowych, finansowych lub na temat zainteresowań internautów. Boty codziennie przeszukują sieć i na tej podstawie budują profile klienta. Dzięki tak ogromnej liczbie przeanalizowanych danych, firmy budują m.in. swoje strategie marketingowe, przedstawiając nam na przykład spersonalizowane reklamy.
– Zwykle użytkownik nie zdaje sobie sprawy, ile informacji na jego temat zbierają systemy automatyczne, a zazwyczaj sam na to zezwala, akceptując różne regulaminy czy zaznaczając wszystkie okienka zgód marketingowych – zwraca uwagę Zuzanna Polak, ekspert CSIRT NASK.
Nie tylko korzyści
Boty mają też „ciemną stronę”, o której nie można zapominać. Są wykorzystywane np. do oszustw w grach internetowych – kiedy zbierają punkty zamiast gracza, wygrywają aukcje internetowe lub dzwonią kilkanaście razy w ciągu dnia przedstawiając różne oferty.
Cyberprzestępcy również poznali zalety automatyzacji i wykorzystują boty do swoich działań – np. do budowania botnetów, czyli sieci komputerów służących do przeprowadzania cyberataków, czy rozsyłania spamu i złośliwego oprogramowania. Ważne też, aby nasze urządzenie nie stało się tzw. komputerem zombie wykorzystanym przez cyberprzestępców w botnecie.
– Mogą nas przed tym ochronić podstawowe zasady cyberhigieny, takie jak aktualizacja oprogramowania, stosowanie zapory sieciowej i programów antywirusowych oraz zwiększenie odporności na phishing – czyli nieklikanie w podejrzane linki i niepewne załączniki w wiadomościach – zaleca Zuzanna Polak, ekspert CSIRT NASK.