Eksperci z Kaspersky Lab przeprowadzili analizę spamu w 2014 r. Czwarty rok z rzędu programy stworzone w celu kradzieży loginów użytkownika, haseł oraz innych informacji poufnych utrzymują się na szczycie listy najbardziej rozprzestrzenianych szkodliwych programów dystrybuowanych za pośrednictwem poczty e-mail.
Najważniejsze wyniki analizy spamu w 2014 r.
- Odsetek spamu w wiadomościach e-mail wynosił 66,8% – o 2,8 punktu procentowego mniej niż w poprzednim roku.
- Mniejszy poziom niechcianych wiadomości można wyjaśnić tym, że reklamy legalnych towarów i usług migrują do bardziej efektywnych, legalnych platform.
- Największym źródłem spamu były Stany Zjednoczone (16,7%).
- Celem 42,6% ataków phishingowych były globalne portale integrujące wiele serwisów, do których dostęp można uzyskać z jednego konta.
- Państwem o największym odsetku użytkowników atakowanych przez phisherów była Brazylia, w której atakowanych było 27,5% użytkowników. Na drugim miejscu znalazła się Australia (23,8%), na dalszych natomiast Indie i Francja (po 23%).
- Wśród trzech organizacji, których marki były najczęściej wykorzystywane w atakach phishingowych, znalazły się: Yahoo! (23,3% ataków), Facebook (10%) oraz Google (8,7%).
Spam mobilny
Coraz większą popularnością wśród cyberprzestępców cieszą się wysyłki spamowe podszywające się pod e-maile wysyłane z urządzeń mobilnych. Wiadomości te pojawiły się w kilku językach, a ich celem byli użytkownicy iPadów, iPhone’ów, smartfonów Samsunga i innych urządzeń mobilnych. Wiadomości te mają jedną cechę wspólną – bardzo krótką treść (lub jej brak) oraz podpis „Wysłano z mojego iPhone’a”. Zwykle zawierają również odsyłacze do szkodliwych załączników.
Fałszywe powiadomienia od aplikacji mobilnych
Niechciane wysyłki masowe często podszywały się pod powiadomienia z różnych aplikacji mobilnych, takich jak WhatsApp czy Viber. Użytkownicy są świadomi kwestii synchronizacji aplikacji wieloplatformowych, jak również różnych powiadomień pochodzących z takich narzędzi. W efekcie wielu właścicieli urządzeń mobilnych nie widzi niczego podejrzanego w e-mailu, który informuje ich, że otrzymali wiadomość na swój mobilny komunikator. To błąd: takie aplikacje mobilne nie są połączone z kontem e-mail użytkownika, co automatycznie świadczy o tym, że podobne e-maile są fałszywe.
– Fałszywe powiadomienia z banków należą do najpowszechniejszych rodzajów szkodliwego spamu i ataków phishingowych. Ostatnio jednak zauważyliśmy znaczące różnice w strukturze niektórych oszukańczych wiadomości. W 2014 r. spamerzy zaczęli dążyć do tego, aby fałszywe wiadomości wyglądały na bardziej złożone, dodając więcej odsyłaczy do oficjalnych zasobów i serwisów organizacji, z których pochodzą rzekomo ich powiadomienia. Naturalnie, atakujący mają nadzieję, że e-mail zawierający kilka odsyłaczy prowadzących do legalnych zasobów będzie traktowany jako legalny zarówno przez użytkowników, jak i filtry spamowe. W rzeczywistości wiadomość taka posiada jeden oszukańczy odsyłacz, który przekierowuje użytkowników na stronę phishingową lub pobiera szkodliwy program – powiedziała Maria Vergelis, analityk spamu, Kaspersky Lab.