Dzień Darmowej Dostawy to coroczna okazja do zakupów przez internet bez ponoszenia kosztów dostawy. 10 grudnia internauci mogli przebierać w ofercie ponad 1100 sklepów, które przystąpiły do akcji. Czy ruch był widoczny w statystykach? Na czym polega Dzień Darmowej Dostawy (DDD)? Klienci zainteresowani skorzystaniem z darmowej wysyłki, robiąc tego dnia zakupy w e-sklepach biorących udział w akcji, mogą wybrać dowolną formę wysyłki dostępną w danym sklepie,
a opłata za dostawę nie zostanie naliczona. Co ważne, sklepy nie mogą podwyższać cen produktów, aby zrekompensować sobie koszty dostawy. Czasem tylko sprzedawcy sprzedawcy ustalają minimalną wartość zamówienia, od której obowiązuje darmowa dostawa – zwykle 20 zł lub 50 zł.
Dzień Darmowej Dostawy jest coroczną akcją, której celem jest popularyzacja zakupów w sieci. I faktycznie – wyniki co roku są coraz lepsze, mimo rosnącej liczby innych akcji marketingowych oferowanych konsumentów przez branżę e-commerce. W tym roku sprzedaż i liczba zamówień w sklepach na platformie Shoper okazała się o połowę większa niż rok temu.
W porównaniu do Black Friday czy Cyber Monday wartość koszyka zakupowego wśród sklepów funkcjonujących na platformie Shoper, była mniejsza o 18 proc., jednak nie powinno to dziwić. – Dzień Darmowej Dostawy bardzo często wykorzystywany jest przez kupujących do tego, by bez martwienia się o koszt przesyłki móc zakupić wiele względnie niedrogich przedmiotów, których koszt przesłania do nabywcy stawiałby pod znakiem zapytania sensowność ich zakupów online – zauważa Oliwia Tomalik, Marketing Manager z Shoper.
W dzień Darmowej Dostawy 10 grudnia 2020 ruch w sklepach był tylko o 15 proc. niższy niż w Black Friday i porównywalny do ruchu w Cyber Monday. Największym zainteresowaniem na platformie Shoper cieszyły się branże Zdrowie i uroda oraz Dom i ogród.
– Darmowa dostawa może być decydująca przy podejmowaniu decyzji zakupowej. Gdy klienci finalizując zamówienie, szczególnie o małej wartości, dowiadują się, że za dostawę muszą dopłacić kilkanaście zł, porzucają swój koszyk, bo oferta przestaje być atrakcyjna. Zniesienie tej bariery sprawia, że sprzedawcy mogą zrealizować więcej transakcji, a klienci cieszyć się przystępnym cenowo zakupem. Część internautów wykorzystuje ten dzień również po to, by nabywać przedmioty, których transport jest drogi ze względu na ich gabaryty czy ciężar – komentuje Krzysztof Bartnik, inicjator akcji Dzień Darmowej Dostawy.
– Na pewno co roku DDD to małe święto przed właściwymi świętami. Wiadomo, że 10 grudnia to ostatni bezpieczny termin na zrobienie w internecie przedświątecznych zakupów, jeśli chcemy aby na pewno doszły na czas – podkreśla Oliwia Tomalik, Marketing Manager z Shoper.