E-commerce w Polsce stanowi już kilkanaście procent całej sprzedaży detalicznej i utrzymuje stabilne tempo rozwoju. Według szacunków PwC wartość tego rynku ma do końca roku osiągnąć 105 miliardów złotych. Obecnie w sieci kupuje 87 proc. z 30 milionów internautów w kraju1. Większość e-konsumentów korzysta z zalet zakupów online już od co najmniej 5 lat (74 proc.), a 8 proc. wykonało pierwszą transakcję online w trakcie pandemii – wynika z badania „Zachowania e-konsumentów w Polsce w 2022 r.”
Głównymi czynnikami motywującymi do robienia zakupów online są oszczędność czasu (68 proc.), dostępność o każdej porze (66 proc.) oraz możliwość dokonania zakupu z domu (62 proc.). Wygoda i łatwość kupowania w sieci z jednej strony napędzają e-handel, a z drugiej skłaniają kupujących do ciągłego uczenia się i nadążania za wciąż zmieniającą się technologią – 69 proc. e-konsumentów biorących udział w badaniu PayU jest zdania, że coraz szersza dostępność zakupów i płatności internetowych motywuje ich do zdobywania wiedzy o nowych produktach i usługach cyfrowych.
32 proc. kupujących online prowadzi ewidencję wydatków
Przystępność i prostota zakupów online powodują, że w sklepach internetowych łatwiej jest wydać więcej pieniędzy niż w sklepach stacjonarnych – uważa tak 43 proc. e-konsumentów (48 proc. kobiet i 36 proc. mężczyzn). Skłonność do wydawania większych środków w Internecie może z kolei powodować potrzebę skrupulatnej analizy budżetu domowego. Z badania PayU wynika, że 32 proc. e-konsumentów prowadzi ewidencję wydatków online, a 24 proc. respondentów skrupulatnie podchodzi do planowania domowych rozchodów, zapisując wydatki związane z zakupem usług i produktów zarówno w sklepach internetowych, jak i stacjonarnych.
– W sierpniu br., gdy przeprowadziliśmy badanie, połowa e-konsumentów deklarowała, że mimo rosnących cen, poziom ich wydatków na zakupy w Internecie pozostanie bez zmian w kolejnych miesiącach. Obecnie nie dostrzegamy jeszcze negatywnego wpływu inflacji na wartość procesowanych transakcji i przygotowujemy się do najgorętszego okresu dla e-commerce w ciągu roku, czyli promocji wokół ‘Black Friday’ i ‘Cyber Monday’ oraz zakupów przedświątecznych. Liczymy się jednak z tym, że wkrótce dynamika wzrostów może się osłabić – mówi Joanna Pieńkowska-Olczak, prezes PayU S.A.
Blisko 70% e-konsumentów swobodnie wydaje w Internecie do 400 zł
Co trzeci badany (33 proc.) wskazał, że maksymalna kwota, którą może swobodnie zapłacić za zakupy online mieści się w granicach do 200 złotych. Z kolei 2/3 respondentów (67 proc.) zadeklarowało, że bez większego zastanowienia może wydać w Internecie do 400 złotych. Blisko 7 proc. badanych bez wahania dokonałoby zakupów online o wartości 2 tysięcy złotych lub więcej.
Wygodnym i zyskującym na popularności rozwiązaniem dla osób, które chcą np. skorzystać z sezonowych promocji, ale finansowanie wolą odłożyć na później, są różne formy płatności odroczonych. Z danych PayU wynika, że od stycznia do sierpnia br. aż 33 proc. e-konsumentów skorzystało z przynajmniej jednej formy odroczenia płatności, w tym 23 proc. z ‘kup teraz, zapłać później’, a 15 proc. z płatności na raty.