Fortinet, globalny dostawca zaawansowanych cyberzabezpieczeń, zaprezentował firewalle sprzętowe nowej generacji z serii FortiGate 6000F o przepustowości przekraczającej 100 Gb/s. Nowe zapory od Fortinet zapewniają wysoką wydajność przy zachowaniu kompaktowych rozmiarów urządzenia. Najnowsza seria NGFW od Fortinet została wyposażona w nową architekturę przetwarzania sprzętowego. Polega ona na połączeniu osobnych kart wieloprocesorowych, co z jednej strony pozwala zachować
zalety typowe dla urządzeń modułowych (duża odporność, skalowalność sesji), a z drugiej – zapewnia zaawansowane funkcje zabezpieczeń przy prędkości niedostępnej wcześniej dla kompaktowych urządzeń.
Warto zwrócić uwagę także na inną zaletę tej architektury: równoważenie obciążenia sprzętowego za pomocą nowych procesorów DP3. Ich główną funkcją jest inteligentne rozdzielanie zadań na różne karty procesorowe. Każda karta jest wyposażona w wiele 12-rdzeniowych procesorów, a także w procesory zabezpieczeń (SPU), treści (CP9) i sieci (NP6). Seria FortiGate 6000F może obsługiwać maksymalnie dziesięć takich osobnych kart procesorowych w urządzeniu o wysokości 3U.
Nowa seria F oferowana przez Fortinet obejmuje dwa urządzenia: FortiGate 6300F oraz FortiGate6500F. Są to najszybsze w branży firewalle sprzętowe obsługujące przepustowość 10G, 40G, 100G i nową prędkość 25G. Urządzenia stanowią podstawę platformy Fortinet Security Fabric i korzystają z systemu FortiOS.
Środowiska wielochmurowe i wciąż rosnąca obecność urządzeń Internetu rzeczy oraz urządzeń mobilnych zdecydowanie zwiększają ilość szyfrowanych danych w przedsiębiorstwach. Urządzenia z serii FortiGate 6000F mogą znaleźć zastosowanie m.in. na brzegu sieci korporacyjnej, gdzie priorytetami są ochrona przed zagrożeniami oraz inspekcja ruchu szyfrowanego. – Migracja przedsiębiorstw do chmury znacznie zwiększa ilość przesyłanych danych, które muszą być kontrolowane – mówi Jolanta Malak, regionalna dyrektor Fortinet na Polskę, Białoruś i Ukrainę. – Jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę nieprzerwanie rosnący udział ruchu szyfrowanego, okaże się, że współczesne NGFW muszą działać z wydajnością, której kilka lat temu jeszcze nikt sobie nie wyobrażał.