Czym jest green coding? Czy można ograniczyć cyfrowy ślad węglowy? O tym w najnowszym filmie ING – „Cyfrowy ślad węglowy. Co możemy z nim zrobić?”. Z pozoru technologie cyfrowe to czysty biznes. Jednak korzystając z internetu, oglądając filmy online, czy przeglądając media społecznościowe generujemy cyfrowy ślad węglowy. Szacuje się, że jest on porównywalny z tym, jaki generuje transport lotniczy na całym świecie. ING w najnowszym filmie, wspólnie z dziennikarzem naukowym i miłośnikiem astronomii – Karolem Wójcickim
sprawdza jak cyfrowy ślad węglowy mogą ograniczyć wielkie korporacje i co może z nim zrobić każdy z nas.
– Green coding to nowe zjawisko, które nie ma jeszcze precyzyjnej definicji. Jest jednak istotne i czujemy, że w przyszłości będzie odgrywało ważną rolę w branży nowych technologii. Mówiąc najprościej, green coding to sposób pisania kodu źródłowego tak, żeby zużywał jak najmniej energii. Tak więc kod dobrej jakości będzie też mniej szkodliwy dla środowiska – powiedział Radosław Madej, Principal Dev Engineer w ING Banku Śląskim.
Najnowszy film jest wsparciem kampanii employer brandingowej „Zielona Tesla za zielony kod”. Jej elementem jest konkurs dla programistów, który polega na napisaniu określonego kodu programistycznego w taki sposób, by zużywał jak najmniej energii.
ING jest bankowym liderem digitalizacji, w którym pracuje ponad 1200 specjalistów IT. Bank cały czas zwiększa tę liczbę, rekrutując nowych pracowników na różne projekty o charakterze lokalnym, czy globalnym. Z jednej strony zapewnia rozwój w ramach dużych i ciekawych projektów, w których informatycy mogą pracować z najnowszymi technologiami, z drugiej strony jest organizacją, która buduje relacje z pracownikami w aspekcie długoterminowym.