We wcześniejszych wiadomościach informowaliśmy o możliwości zdjęcia blokady z telefonu za pomocą płatnego programu iPhoneSIMFree. Już kilkanaście godzin po uruchomieniu jego sprzedaży, w sieci pojawiała się konkurencyjna darmowa aplikacja.
Pierwsze informacje o aplikacjach umożliwiających ściągnięcie blokady
bez jakiejkolwiek ingerencji mechanicznej pojawiły się już pod koniec
sierpnia. Serwisy takie jak iPhoneSIMFree oraz iPhoneunlocking
zapowiedziały wtedy możliwość sprzedaży tego typu oprogramowania. Po
tym wydarzeniu prawnicy firmy AT&T „straszyli” serwisy
konsekwencjami w razie udostępnienia oprogramowania. Ostatecznie
dopiero 10 września iPhoneSIMFree zaczęło sprzedawać swój program w
cenie 50 dolarów za możliwość odblokowania jednego telefonu.
Monopol iPhoneSIMFree na rynku nie trwał długo – już 24 godziny po tym
wydarzeniu grupa hakerów m.in. z udziałem Georgea Hotza wypuściła
darmowy program do odblokowania iPhone.
Darmowe rozwiązanie jest bardziej skomplikowane niż oferowane przez iPhoneSIMFree,
gdyż wymaga instalacji dodatkowego oprogramowania w telefonie iPhone i
znajomości poleceń Unixa. nie było to przeszkodą dla dziennikarzy
Gazety, którzy postępując zgodnie z instrukcją odblokowali aparat w
przeciągu 40 minut. Telefon pracuje z karta w sieci Orange i umożliwia
przeprowadzanie rozmów, wysyłanie SMS-ów i transmisje danych (EDGE).