Phishingowe maile i SMS-y to od lat jeden z najpopularniejszych (wśród przestępców) sposobów ataków na firmy i internautów. Statystycznie każdy z nas otrzymuje ich nawet około 100 dziennie. Liczba ataków phishingowych zwiększa się już od kilku lat, jednak dane liczbowe dla 2018 r. wskazują na znaczący skok, jeśli chodzi o ich stosowanie i popularność. Każdego dnia w internecie pojawia się 300-400 tysięcy różnych próbek złośliwego oprogramowania.
Minęły już jednak czasy pisanych koślawą polszczyzną maili od afrykańskich książąt i astronautów pozostawionych na tajnej stacji kosmicznej.
Socjotechnika to „podstawa” phishingu
Dzisiejszy phishing to dobrze przygotowana socjotechniczna robota. Na taką „wędkę” potrafią się złapać naprawdę grube ryby. Cyberprzestępca to już niekoniecznie doskonały informatyk – spec od złośliwego oprogramowania, ale coraz bardziej manipulator.
Uniknięcie zastawianych przez przestępców pułapek to prawdziwe wyzwanie. Niezmiennie ważny w rozwiązaniu takich problemów jest nasz umysł. Wszelkie żądania w wiadomościach, wywołujące emocje, załączniki w nieoczekiwanych mailach, SMS-ach lub noszące dziwne nazwy – to wszystko powinno zapalać nam w głowie czerwoną lampkę.
Większości zagrożeń moglibyśmy uniknąć zachowując po prostu zdrowy rozsądek przy korzystaniu z internetu. Wielokrotnie sami, sprytnie sprowokowani przez przestępcę wykonujemy działania, które pozwalają mu przejąć nasze dane czy kontrolę nad naszym komputerem lub smartfonem. Odczekajmy chwilę, zanim podejmiemy jakąkolwiek akcję.
Dobre zabezpieczenie pomoże na phishing
No i nie zaszkodzi wesprzeć naszej głowy dodatkowym, technicznym rozwiązaniem – jak CyberTarcza. Blokuje ona dostęp do potencjalnie niebezpiecznych stron i w wielu przypadkach zapobiegnie kradzieży ze smartfonów loginów i haseł do Waszych kont bankowych, służbowych maili czy firmowych dokumentów.
Powiecie: „po co CyberTarcza, mam przecież antywirusa?”. Dobrze, że masz antywirusa, jednak pamiętaj, że blokuje on zagrożenia, gdy te już pojawią się na Twoim smartfonie urządzeniu. CyberTarcza natomiast robi to wcześniej.
Jak piszą eksperci w naszym ostatnim Raporcie CERT Orange Polska, ważne by pozbyć się automatyzmu. Do sieci przenieśliśmy przecież istotną część siebie – stało się to do tego stopnia rutynowe, że trzeba się chwilę zastanowić, zanim zdamy sobie sprawę, jak dużo rzeczy robimy w internecie. Uważajmy, a jeśli mamy wątpliwości, nie wstydźmy się ich skonsultować i nie czytajmy długich informacji na szybko, albo gdy jesteśmy zmęczeni. Nic się nie stanie, gdy poczekamy – świat się nie skończy. Zastosowanie CyberTarczy daje nam dodatkowe zabezpieczenie.