Zakupy online stały się w Polsce zjawiskiem powszechnym. W internecie kupujemy niemal wszystko: odzież, sprzęt AGD i RTV, kosmetyki a nawet meble i narzędzia do majsterkowania oraz prac ogrodniczych. Raport zachowań zakupowych konsumentów „Przyszłość zakupów. Najważniejsze trendy w retail dziś i w 2030 roku”, zdradza jakie kategorie produktów Polacy najchętniej kupują przez internet. Badanie zostało przeprowadzone przez Comarch i Kantar TNS w Polsce oraz w pięciu krajach
europejskich: Anglii, Holandii, Niemczech, Szwajcarii i we Włoszech. Na pytania odpowiedziało ponad 3 tys. respondentów. Z udzielonych odpowiedzi wynika, że internet jest nie tylko miejscem zakupów ale również źródłem informacji o danych produktach oraz ich cenach.
Po telewizory, pralki i lodówki ruszamy do sieci
Oferta sklepów ze sprzętem AGD i RTV w sieci jest bardzo bogata. Nic dziwnego skoro najchętniej kupowaną w internecie kategorią produktów jest właśnie sprzęt elektroniczny. Według wyników badania 33 proc. ankietowanych nabywa pralki, lodówki, odkurzacze itd. w sieci, a sprzęt TV i Hi-Fi 31 proc. konsumentów. 19 proc. respondentów kupuje sprzęt AGD w sieci bez wcześniejszego rozeznania w sklepie stacjonarnym, a 14 proc. zanim kupi w internecie najpierw poszukuje opinii na temat wybranych produktów. Jeśli chodzi o elektronikę to 16 proc. badanych od razu wybiera zakupy online bez konieczności wertowania stron internetowych, natomiast 15 proc. woli „zasięgnąć języka” w sieci, zanim zdecyduje się na zakup.
Polacy w tych kategoriach na tle innych badanych nacji są „przeciętniakami”. 33 proc. naszych wydatków zostawiamy w sieci w przypadku sprzętu AGD a 31 proc. na akcesoria TV i Hi-Fi. Wyprzedzają nas Niemcy, Holendrzy i Brytyjczycy, tylko Szwajcarzy są bardziej ostrożni w odniesieniu do zakupów online. Na Półwyspie Apenińskim, podobnie jak w Polsce, tylko co trzeci klient decyduje się na zakupy w sieci. Za to w 2030 już ponad połowa Włochów będzie nabywać produkty AGD (55 proc) i sprzęt elektroniczny (52 proc.) w sieci, podczas gdy rynkowa średnia będzie wynosić 48 proc. w przypadku sprzętu gospodarstwa domowego oraz 47 proc. dla kategorii Hi-Fi. Włosi wyprzedzą takie kraje jak Wielka Brytania, Niemcy czy Holandia.
– Wyniki raportu pokazują, że Polacy stopniowo przenoszą się z zakupami do sieci. Coraz chętniej w sklepach internetowych kupujemy sprzęt AGD i RTV i udział nowoczesnego kanału w całym rynku urośnie o ok. 10 proc. Dodatkowo wielu z nas, nawet jeśli nie decyduje się na zakupy w sieci, to przeszukuje internet w celu zdobycia jak najszerszej wiedzy na temat właściwości danego produktu a także różnic cenowych w poszczególnych sklepach. Aż 47 proc. badanych Polaków kupuje w sklepie stacjonarnym po rozeznaniu online – zauważa Piotr Budzinowski, dyrektor Działu Product Management Comarch ERP.
Polacy urządzają i remontują mieszkania się w internecie
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku mebli, akcesoriów do wystroju wnętrz i innych designerskich produktów. Aż 26 proc. Polaków kupuje te artykuły w sklepach online. To najwyższy odsetek spośród sześciu badanych państw oraz znacznie powyżej poziomu średniej rynkowej, która wynosi 21 proc. Podobnie będzie za kilkanaście lat. Polacy deklarują, że w 2030 roku, jeszcze chętniej będą korzystać z tej formy zakupów, aby wybrać sofy, szafy, stoły czy łóżka. 37 proc. badanych Polaków będzie kupować meble tylko w sieci, dla porównania średnia rynkowa w Europie będzie wynosić 32 proc. Taki wynik da nam pozycję lidera.
W porównaniu z europejskimi kolegami Polacy chętnie kupują w sieci również narzędzia do majsterkowania i prac ogrodniczych. Co czwarty Polak wybiera sklep internetowy, aby nabyć farby, wiertarki czy też dekoracje ogrodowe, podczas gdy średnia rynkowa wynosi 19 proc.
– Supermarkety budowlane rozszerzają swoją ofertę o kanał nowoczesny i udostępniają coraz więcej asortymentu w sklepach internetowych. To usługa podyktowana zmianami na rynku. Jak pokazują wyniki badania Comarch i Kantar TNS za kilkanaście lat już co trzeci klient będzie kupował narzędzia i artykuły do majsterkowania w sieci. Podobnie będzie w Polsce, 34 proc. ankietowanych wyda pieniądze na transakcje internetowe – tłumaczy Piotr Budzinowski.
Wirtualny pokaz mody
Z danych raportu „Przyszłość zakupów. Najważniejsze trendy w retail dziś i w 2030 roku” wynika, że odzież ma największy udział w elektronicznych wydatkach badanych Europejczyków, na równi ze sprzętem AGD. Aż 33 proc. ankietowanych „ubiera się” w sieci. Również w Polsce internetowe butiki święcą triumf i generują aż 32 proc. wydatków klientów na odzież i obuwie. I choć wciąż duża grupa klientów nie wyobraża sobie zrealizowania transakcji bez możliwości obejrzenia produktu w sklepie stacjonarnym, to jednak liczba zwolenników e-zakupów urośnie znacząco. W 2030 roku średnia rynkowa dla zakupów online wyniesie 43 proc. Najchętniej w sieci będą robić zakupy Holendrzy (49 proc.), Niemcy (49 proc.) oraz Brytyjczycy (45 proc.). Polacy będą poniżej przeciętnej i tylko 38 proc. deklaruje, że będzie się zaopatrywać w ubrania i buty w sklepach internetowych.
Z kolei w 2030 roku wskaźnik zakupów online w Polsce będzie powyżej średniej europejskiej w przypadku kategori: uroda i kosmetyki oraz biżuteria. Już teraz 27 proc. ankietowanych Polaków deklaruje, że produkty do codziennej pielęgnacji ciała nabywa w sklepach internetowych. Wśród badanych krajów jest to najwyższy poziom, rynkowa średnia to 21 proc. Z kolej w 2030 roku w Polsce ten wskaźnik urośnie do 37 proc., przy średniej – 33 proc.
Z pośród wszystkich krajów, to Polacy, obok Brytyjczyków, najchętniej kupują biżuterię w sieci. Aż 20 proc. wybiera ten sposób na zakupy. Dalej są Niemcy, Włosi, Holendrzy i Szwajcarzy. Internetowy rynek jubilerski urośnie w Polsce do 2030 roku do wielkości 28 proc., czyli o 4 proc. więcej niż średnia wartość.
– Raport pokazuje na jakim etapie ewolucji są zwyczaje zakupowe Polaków. Na szczególną uwagę zasługują dane dotyczące zakupów w sieci mebli i sprzętu do majsterkowania. Z przebadanych Europejczyków najchętniej kupujemy w sieci meble i akcesoria do wystroju wnętrz a także narzędzia. To prawdopodobnie pochodna tendencji na rynku nieruchomości napędzanym przez inwestycje ludzi między 30 a 40 rokiem życia a więc z „pokolenia Milenium”, które wychowało się już w dobie internetu. Dla nich urządzanie domu czy mieszkania przy użyciu różnego rodzaju aplikacji i nowoczesnych technologii jest czymś naturalnym – zauważa Piotr Budzinowski.