Aby odszukać w sieci idealną ofertę, co druga kobieta wyciągnie telefon, a 72% mężczyzn usiądzie do komputera. Podobnie jest z czytaniem promocyjnych wiadomości, przeglądaniem sklepów internetowych czy płatnością online – na każdym z tych etapów kobiety chętniej niż mężczyźni wybierają smartfona. Wyniki badania konsumenckiego przeprowadzonego przez SMSAPI potwierdza, że internet mobilny jest kobietą.
Jeszcze dekadę temu układ był prosty – komputery służyły do korzystania z internetu, telefony do dzwonienia i SMS-ów. Marka SMSAPI tworząc raport “Komunikacja marki – Oczekiwania Konsumenta” postanowiła zapytać m.in. o to, do jakich celów wykorzystujemy konkretne urządzenia.
Większość badanych (59%) stwierdziła, że wiadomości z ofertą promocyjną chętniej przeczyta w telefonie niż na komputerze. Jednak na kolejnych etapach kontaktu z e-sklepem, im bliżej zakupu, tym bardziej sympatia użytkowników przesuwała się w stronę dużego ekranu – 65% stwierdziło, że płatności woli już dokonać na komputerze.
Podobnych wniosków dostarczają dane z kilku tysięcy sklepów na platformie Shoper. Choć 2/3 ruchu na ich stronach pochodzi z urządzeń mobilnych, to dla wizyt, które kończą się zakupem proporcja ta odwraca się na korzyść komputerów.
Dokładny wgląd w wyniki badania SMSAPI ujawnia też, że w pewnych grupach respondentów sympatia do urządzeń mobilnych jest większa. Co dość oczywiste, ze smartfonów chętniej korzysta młodzież niż pokolenie ich rodziców. Zaskakująca jest za to większa popularność smartfonów u kobiet niż u mężczyzn.
Innowatorki i tradycjonaliści
W badaniu SMSAPI dla czterech wybranych etapów kontaktu konsumentów ze sklepami internetowymi (odebranie wiadomości promocyjnej, wyszukiwanie oferty, przeglądanie sklepu, płatność), wśród kobiet smartfon ma o kilkanaście procent więcej punktów procentowych niż u mężczyzn. Największa różnica (21,1%) pojawia się przy wyszukiwaniu interesujących ofert. Na telefon wskazało 49,4% kobiet i 28,3% mężczyzn. Podobnie wysoka rozbieżność występuje przy pytaniu o odbieranie wiadomości z ofertą promocyjną.
– Taki wynik to cenna wskazówka dla marek adresujących swoją ofertę głównie do kobiet. Powinny komunikować się ze swoimi klientami przede wszystkim przez kanał mobilny wykorzystując aplikacje mobilne, SMS-y czy typowo smartfonowe social media jak np. Instagram – mówi Andrzej Ogonowski z SMSAPI.
Wnioski te są zbieżne z wynikami analizy brytyjskiej firmy badawczej UKOM, która w 2016 r. sprawdziła, jak wygląda ilość czasu spędzanego w sieci z różnymi urządzeniami ze względu na płeć użytkowników. Kobiety aż w 65% korzystały z internetu przez smartfony i tablety. Dla mężczyzn ten wynik był o 16% niższy. Niedawno zaś polska firma Gemius policzyła wizyty w najpopularniejszych serwisach, dzieląc je wg. urządzenia i płci. W przypadku większości z nich odsłony mobilne zrównały się praktycznie z desktopowymi. Wyjątkiem są wizyty na portalach zakupowych (Allegro, OLX i Ceneo) oraz newsowych (Onet, WP, Gazeta) wśród kobiet, gdzie wejścia ze smartfonów i tabletów są o ok. 20% częstsze niż z komputerów.
Magia nowości i siła przyzwyczajenia
Istotny wpływ na preferowany sposób korzystania z internetu ma również wiek użytkowników. W badaniu SMSAPI widać to szczególnie w pytaniu o najczęściej używane urządzenie do szukania oferty w sieci. Wśród osób w wieku 18-29 lat większość (57%) respondentów wybrało smartfon, jednak w kolejnych przedziałach wiekowych jego popularność spada. W grupie 50+ ponad 87% skorzystałoby z komputera.
– Wiele osób zaczynało swoją przygodę z internetem, gdy nie było jeszcze smartfonów. Zdążyły przyzwyczaić się do komputerów i trzymają się nich, mimo że mają mniej przyjazny interfejs, z niektórymi zadaniami radzą sobie gorzej i nie mamy ich stale przy sobie. Młode pokolenie wychowało się z telefonami komórkowymi w ręku. Nie pamięta nieresponsywnych stron, które były koszmarem mobilnego internetu jeszcze 5 lat temu, nie boi się klikać w linki w SMS-ach. W badaniu aż 73% dwudziestolatków stwierdziło, że wiadomości z ofertą promocyjną woli dostawać na telefon – zauważa Andrzej Ogonowski.