Jak czytamy w Gazecie Wyborczej za hamburgera, taksówkę czy kawę moż na razie zapłacić komórką tylko w Plusie. Jednak rewolucja rozpocznie się w przyszłym roku, bo podobną usługę zaoferują wszyscy polscy operatorzy komórkowi.
Jedna sekunda – tyle trwała wczoraj pierwsza w Europie Środkowo-Wschodniej transakcja kartą bezstykową Mastercard PayPass. Usługa tym różni się od zwykłej transakcji kartą, że nie trzeba plastiku przesuwać przez żaden czytnik, a zakup do 50 zł nie wymaga potwierdzenia kodem PIN ani łączenia z bankiem. Kartą bezstykową MasterCard można płacić w 80 tys. sklepów na całym świecie, w Polsce do końca roku będzie 500 takich miejsc – do programu weszły McDonalds, Mercers Coffee i Euro Apteka. W przyszłości ma dołączyć Ruch, Empik i Kolporter.
– Kluczem do bezstykowej transakcji jest umieszczony w karcie chip – mówi Toni Merschen, szef MasterCard Europe Group.
I nie musi być wcale przywiązany do karty – np. w Turcji w sieci Burger King czy Starbucks za zakupy można płacić… zegarkiem wyposażonym w technologię PayPass.
– Taki sam mikroprocesor może się też znaleźć w telefonie komórkowym – dodaje Merschen.
Płatności mobilne to jeden z ostatnich hitów u operatorów komórkowych. Na całym świecie zainteresowanie jest ogromne – analitycy Juniper Research szacują, że w 2011 r. płatności mobilne wyniosą ok. 11,5 mld dol. Operatorzy na całym świecie szykują się do zastąpienia komórką portfela.
W Polsce pionierem mobilnych płatności jest mPay, a wdrożenia identycznego systemu przygotowuje się Play, który na dniach ma podpisać umowę z mPay.
Krzysztof Dzięcioł, dyrektor departamentu usług mobilnych w PTC,
operatorze sieci Era, nie ukrywa, że firma chce wdrożyć płatności
komórkowe. Ale nie będzie to system podobny do mPaya. – Chcemy uniknąć
konieczności wpisywania wielocyfrowego kodu oraz zamrażania środków
klienta przez wcześniejsze wpłacanie pieniędzy na specjalne konto –
zaznacza Dzięcioł. – Na dynamiczny rozwój rynku mobilnych płatności
pozwoli przede wszystkim porozumienie wszystkich operatorów –
podkreśla.
Era podpisała nawet w tej sprawie umowę z największą w
Polsce siecią Orange. Dotyczy ono wdrażania jednolitych rozwiązań,
które może zaakceptować cały rynek. Wspólny system Ery i Orange ma być
testowany już w przyszłym roku. Z naszych nieoficjalnych informacji
wynika, że jednym ze sposobów, który ma największe szanse na wdrożenie,
jest właśnie system bezstykowy.