Samsung Electro-Mechanics opracował baterię do komórek zasilaną wodą. Według tego, co czytamy na stronie Samsunga, gdy komórkę włączyć, metal i woda w telefonie wchodzą w reakcję, powstaje wodór. Gaz przepływa do ogniwa, gdzie wchodzi w reakcję z tlenem. Nowość w tym taka, że inne wodorowe ogniwa do produkcji potrzebują metanolu, a urządzenie Samsunga jedynie wody – informuje Dziennik.
Jedno mikro ogniwo potrafi wytworzyć trzy waty energii i jak twierdzi Samsung, jest w stanie zasilać telefon przez 10 godzin rozmowy non-stop. Do tego przy średniej czterech godzin rozmowy na dzień, wodorowy cartridge trzeba by wymieniać co pięć dni. Inżynierowie z laboratoriów Samsunga są pewni, że zdołają uprościć procedurę, sprowadzając ładowanie telefonu do okazjonalnego dolewania wody. Na rynek pierwsze urządzenie zawitać może już za dwa lata.