Producentom fonograficznym borykającym się z piractwem w internecie przybywa kolejny, być może jeszcze potężniejszy przeciwnik. Francuska firma Apeera, właśnie wprowadziła na rynek aplikację umożliwiającą bezpłatne wymienianie plików właścicielom… telefonów komórkowych.
Opracowany przez Francuzów system najwygodniej używać na telefonach z zainstalowanym językiem Java. Do jego uruchomienia wystarczy też przeglądarka stron WAP. Aby uniknąć zaśmiecania niewielkich pamięci telefonów dużą ilością plików, swoim użytkownikom system Apeera oferuje „internetowy dysk”, na którym mogą przechowywać nadmiar obrazków, plików muzycznych aplikacji i innych danych. Oficjalnie autorzy programu Apeera tłumaczą, że celem stworzenia programu jest zainteresowanie właścicieli nowoczesnych telefonów ich multimedialnymi możliwościami.
– Operatorzy sieci komórkowych wciąż znacznie więcej zarabiają na rozmowach i „zwykłych” tekstowych SMS-ach niż na zaawansowanych usługach – mówi rzecznik prasowy Apeery Adrian Bisaz. – Ogromna popularność Napstera i innych sieci wymiany plików daje nadzieję, że pod ich wpływem zmienią zdanie.
Zdaniem Francuzów początkowo głównym „towarem” w sieci Apeera będą… melodie dzwonków i logo operatorów wyświetlane na ekranach komórek. Wraz ze wzrostem możliwości telefonów przyjdzie czas na normalne pliki muzyczne i graficzne, a także gry. Właściciele płatnych serwisów udostępniających multimedia dla telefonów komórkowych na razie nie skomentowali tego potencjalnego zagrożenia dla swoich interesów.