Komisja Europejska wraz z Parlamentem oraz Radą wykonały ostatni krok na drodze do zniesienia w Unii Europejskiej tzw. dodatkowych opłat roamingowych. W środę, 8 lutego Rada UE przyjęła kompromis odnośnie przepisów rozporządzenia zmieniającego stawki hurtowe na rynkach roamingowych. Wynegocjowane porozumienie umożliwi 15 czerwca 2017 r. wprowadzenie mechanizmu Roam Like at Home – nowego modelu naliczania kosztów detalicznych usług roamingu, polegającego na zrównaniu cen w usługach
roamingowych do cen krajowych.
Przyjęte w listopadzie 2015 r. przez UE Rozporządzenie o Jednolitym Rynku Telekomunikacyjnym[1] zakłada zniesienie dodatkowych opłat roamingowych od dnia 15 czerwca 2017 r. Aby tak się stało konieczne było wcześniejsze ustalenie nowych reguł obowiązujących na rynku hurtowym – na którym rozliczają się między sobą operatorzy komórkowi z różnych krajów. Osiągnięty kompromis odnosi się zatem m.in. do wysokości stawek hurtowych, które operatorzy mogą pobierać od siebie nawzajem za korzystanie z sieci w celu świadczenia usług roamingowych. Porozumienie dotyczy trzech rodzaju usług: połączeń głosowych, wiadomości sms oraz przesyłu danych.
Nowe stawki hurtowe ustalono na następującym poziomie:
- 3,2€c za minutę połączenia głosowego;
- 1€c za wiadomość SMS;
- stopniowe obniżanie opłat za przesył danych z 7,5€ za 1GB w 2017 r. do 2,5€ za 1GB w 2022 r.
Z punktu widzenia konsumentów najważniejszą informacją jest fakt, że w związku z osiągnięciem porozumienia, operatorzy od 15 czerwca 2017 r. nie będą mogli pobierać od swoich klientów dodatkowych opłat za korzystanie z usług telekomunikacyjnych w roamingu. Nowe rozwiązanie nie oznacza więc dosłownie „końca roamingu”, mechanizm roamingowy będzie oczywiście nadal funkcjonować, jednak za usługę nie będzie pobierana żadna dodatkowa opłata.
Powyższy mechanizm będzie działał w ramach tak zwanej polityki uczciwego korzystania[2], która gwarantuje prawo do korzystania z roamingu po cenach krajowych podczas okresowych podróży dla wszystkich stałych mieszkańców danego kraju. Polityka uczciwego korzystania ma na celu niedopuszczenie do nadużyć oraz sytuacji permanentnego roamingu, w której obywatele któregoś z Państw Członkowskich masowo korzystają z kart SIM zakupionych w innym, tańszym kraju.
Należy podkreślić, że Polska w Radzie UE była jednym z państw, które prezentowało w tej sprawie silne stanowisko, a same negocjacje były niezwykle trudne. Za wyższymi stawkami hurtowymi opowiadały się głównie te państwa, których operatorzy czerpią z roamingu największe zyski. Są to kraje południa Europy, do których przyjeżdża dużo turystów korzystających z usług w roamingu. Państwa południa obawiają się, że po zniesieniu dodatkowych opłat roamingowych w czerwcu 2017 ich operatorzy mogą znaleźć się w niekorzystnej sytuacji. Z drugiej jednak strony zbyt wysokie stawki hurtowe byłyby niekorzystne dla użytkowników w krajach, w których ceny detaliczne są niskie, a pakiety usług (np. danych) – duże. Takim krajem jest między innymi Polska.
Polska w trakcie całych negocjacji stała na stanowisku, że wszyscy operatorzy powinni mieć zapewnioną możliwość odzyskania kosztów, a rynki i oferty detaliczne w poszczególnych krajach powinny być chronione przez możliwymi negatywnymi konsekwencjami regulacji stawek hurtowych. Ustalenie zbyt wysokiego poziomu stawek hurtowych mogło doprowadzić do sytuacji, w której polscy operatorzy byliby zmuszeni świadczyć swoje usługi poniżej ponoszonych kosztów. W konsekwencji istniało ryzyko powstania tzw. „efektu łóżka wodnego” (od ang. water-bed-effect, czyli podwyżki cen krajowych w odpowiedzi na nierentowność/obniżkę przychodów z roamingu). Wydaje się jednak, że osiągnięty kompromis zmniejsza to ryzyko. Dodatkowo, dzięki aktywniej postawie Polski z projektu rozporządzenia udało się usunąć niekorzystne zapisy dodatkowo chroniące kraje Południa i potencjalnie niekorzystne dla polskich operatorów, podnoszące ich koszty.
Komisja Europejska otrzymała zadanie regularnego monitorowania zmian zachodzących na rynkach krajowych i skutków wprowadzonego rozporządzenia oraz mechanizmu roam like at home. Monitoring ten ma na celu odpowiednio wczesne wychwytywanie ewentualnych niekorzystnych zmian i przewiduje możliwość dostosowań prawnych, w razie wystąpienia negatywnych efektów.