Rocznica powstańczej wiktorii w Warszawie w 1944 roku, zdobycie budynku PAST-y, to okazja do przypomnienia nie tylko historii budynku centrali Cedergren, wyposażonej w sprzęt firmy Ericsson, ale także innych niemych świadków historii. Przeżyły dwie wojny światowe i do dzisiaj na naszych chodnikach świadczą o zaawansowaniu technologicznym wielu regionów już na początku XXw. Studzienki telefoniczne, bo o nich mowa mijamy je częstokroć nie znając ich pochodzenia.
Dekle studzienek telefonicznych z charakterystycznymi z błyskawicami po jakich stąpamy w wielu miejscach Polski to świadectwo awangardowej w owym czasie budowy podziemnej sieci telefonicznej na terenach przedwojennej Polski. Pierwowzorem anteny z błyskawicami był model pierwszego telefonu firmy Ericsson, łączącego słuchawkę i mikrofon w jednym urządzeniu. Charakterystyczna nasadka u szczytu to gwizdek którym przywoływano abonenta. Żeby pokazać rozchodzący się dźwięk na deklach zamarkowano go błyskawicami.
Telefon skonstruowany w 1878 roku został na stałe logo firmy obsługującej abonentów, czyli operatora jakim była od 1904 roku do 1918 firma Cedergren. Po podpisaniu umowy ze Skarbem Rządu Polskiego była nim od 1922 roku firma PAST Polska Akcyjna Spółka Telefoniczna. Ponieważ Towarzystwo Cedergren zostało połączone z firma Ericsson w 1918 roku. Ericsson stał się automatycznie większościowym właścicielem PAST.
Już w początkach XX w firma Ericsson rozpoczęła niespotykaną w innych miastach Europy budowę sieci kabli telefonicznych w Warszawie. Koncesja PAST na dwadzieścia pięć lat obejmowała prócz Warszawy inne rejony Polski: Łodzi, Lubelszczyzny, Białegostoku, Sosnowca z Zagłebiem Dabrowskim, Zagłębia Borysławskiego, Lwowa. W tych miejscach znajdziemy do dzisiaj studzienki z błyskawicami. Wiele z nich uproszczonych, część przedwojennych z nazwą Polska Akcyjna Spółka telefoniczna PAST na otoku.
W 1900 roku firma Ericsson przełożyła napowietrzne okablowanie pierwszej, warszawskiej sieci telefonicznej firmy Bell do podziemnej, specjalnej kanalizacji. Ericsson sprowadził ze Szwecji specjalne kształtki jakie zakopano w ziemi wzdłuż ulic i Parku Saskiego w promieniu pięciu kilometrów od Zielnej 37. To tam uruchomiono w 1904 roku pierwszą centralę telefoniczną produkcji Ericsson. W 1908 roku otwarto następną przy Zielnej 39 – ten budynek górował nad miastem do lat 30-tych.
Studzienki telefoniczne są wyjątkowym dowodem zaawansowania technologicznego Warszawy, zwarzywszy na zniszczenia miasta w 1944 roku. Zrujnowano kamienice, ale zostały podziemne kable i włazy do kanałów telefonicznych. Centralne usytuowanie w mieście centrali telefonicznej stało się ważnym punktem strategicznym walk powstańczych w sierpniu 1944 roku. Zakończone sukcesem Powstańców Warszawskich i pożarem budynku. Zniszczenia centrum Warszawy i działalność oczyszczania miasta z ruin przeprowadzona przez Biuro Odbudowy Stolicy nie dotknęła studzienek i podziemnych duktów telefonicznych. Korzystano z okablowania do lat 80-tych XX wieku.
Dzisiaj kształtki duktów można zobaczyć w podziemiach budynku dawnej centrali telefonicznej PAST przy Zielnej 37. Studzienki z błyskawicą rozsiane po całej Polsce nadal przypominają o wyjątkowym rozwoju technologicznym sieci telefonicznej II Rzeczypospolitej.
Studzienki ze znaczkiem Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej wciąż znajdziemy na ulicach Warszawy, natkniemy się na nie w Śródmieściu, na Mokotowie i Żoliborzu. Przypominają one, że rozwinięta sieć telefoniczna, z centralami telefonicznymi Ericssona i „szwedzkimi” kablami prowadzonymi pod ziemią była jednym z atrybutów warszawskiej nowoczesności.