Valerian i Miasto Tysiąca Planet to spektakularny film przygodowy, wyreżyserowany przez Luca Bessona, legendarnego reżysera filmów: Leon Zawodowiec, Piąty Element i Lucy. Film oparty jest na serii kultowych komiksów „Valerian i Laureline”, stworzonych przez Pierre’a Christina i Jean-Claude’a Mézièresa, które inspirowały całe pokolenie artystów, pisarzy i filmowców. Teraz doczekały się ekranizacji. Premiera tego filmu w Polsce odbędzie się 4 sierpnia.
Dlatego warto będzie w sierpniu pójść do kina na „Valeriana” w ramach Śród z Orange, gdzie drugi bilet można dostać za darmo.
W lipcu do Polski przyjeżdża sam Luc Besson na uroczystą prapremierę filmu.
Orange ma dla was wyjątkowy konkurs. „Valerian” to jeden z najlepszych komiksów wszechczasów. To dzieło fantastyki naukowej. Rzeczy, które zostały wykreowane w latach 60 i 70 -tych przekraczały wyobraźnię ludzi. Zresztą okazuje się, że choćby „Gwiezdne wojny” pełne są inspiracji. Krąży anegdota, że kiedy Mézières zobaczył w Paryżu premierę „Gwiezdnych wojen” miał powiedzieć: „To wygląda jak filmowa adaptacja Valeriana”. 6 osób będzie miało okazję się o tym przekonać. Mam 3 podwójne zaproszenia na premierę filmu w Warszawie, w Multikino Złote Tarasy, 22 lipca (sobota) o godz. 20:00. Napiszcie w komentarzu, jaki Wasz ulubiony komiks powinien zostać zekranizowany i dlaczego. Konkurs rozwiązany będzie w poniedziałek w południe. Piszcie.
Gdybyście jednak nie wygrali w blogowym konkursie, szczęście może wam będzie sprzyjać w konkursie na facebooku na Orange Polska. Zapraszamy do udziału w konkursie, gdzie można wygrać zestaw VIPowskich zaproszeń na premierę filmu w Paryżu! Ten konkurs kończy się już 15 lipca. Powodzenia
Kajko i Kokosz
AKIRA
Wiele ciekawych i dobrych komiksów już zekranizowano, jednak wciąż czekam aż ktoś podejmie się ekranizacji komiksu Katsuhiro Otomo "AKIRA" z 1988 r. Komiks zawiera w sobie wiele wątków filozoficznych, odnoszących się do początków życia oraz tego, gdzie zmierza człowiek. Akcja rozgrywa się po III wojnie światowej i atomowym zniszczeniu starego Tokio. Nie jest to łatwy komiks, raczej dla wymagającego czytelnika, ale czyta się go doskonale.