Nowy flagowiec Microsoftu to bardzo porządny telefon. Sześciordzeniowy procesor 1.8 GHz Snapdragon 808, wyświetlacz 1440 x 2560 pikseli (Quad HD) o przekątnej 5,2 cala, a także 3 GB pamięci RAM to bardzo dobre wyposażenie. Do tego dochodzi aparat z matrycą 20-megapikseli. Co to oznacza dla użytkownika? Bardzo szybko działający system operacyjny, nawet przy włączonych w tle kilkunastu aplikacjach, wyraźny kolorowy wyświetlacz, a także wysokiej jakości zdjęcia.
Wyglądem telefon odróżnia się, od tego, do którego przyzwyczaiły nas flagowe modele innych firm. Nie ma wszędobylskiego metalu i szkła, lecz obudowa z tworzywa sztucznego – poliwęglanu. To kwestia gustu, dla mnie nie stanowi to problemu – powoli nużą mnie bliźniaczo podobne do siebie modele. Jednak obudowa sprawia, że telefon jest lekki, a to jest bardzo duży plus. Jest również nieco mniejszy niż inne flagowce – usunięto dolne przyciski. Tu jednak znajdziemy mały zgrzyt – przyciski po bocznej stronie obudowy umiejscowione są nieco zbyt blisko siebie.
Telefon działa na Windows 10, nowym systemie operacyjnym Microsoft. Z innych szczegółów posiada on identyfikację biometryczną – skanowanie tęczówki oka i funkcję Continuum. Ta ostania polega na możliwości podłączenia smartfona do zewnętrznego ekranu oraz pracy przy użyciu klawiatury i myszki. Dla jednych ciekawostka, dla innych przyjazny dodatek.