W ubiegłym tygodniu zarząd Telekomunikacji Polskiej ujawnił związkowcom tegoroczne plany związane ze zwolnieniami. Wynika z nich, że zarząd chce, by w tym roku z firmy dobrowolnie odeszło 2,2 tys. pracowników.
Zwolnienia za odszkodowaniem obejmują 2,2 tys. osób, z czego – według związkowców – 638 to pracownicy techniczni, a 1144 – związani ze sprzedażą. Reszta ma pochodzić z działów wsparcia.
Osoby, które zdecydują się odejść w tym roku dostaną 11 tys. zł odszkodowania (w 2007 roku – 19 tys. zł, w 2009 roku spadnie do 4 tys. zł), a osoby, które przepracowały w TP ponad 20 lat, mają prawo do kolejnych 16 tys. zł odszkodowania.
Według związków na zasadach umowy społecznej w 2007 roku odeszło prawie 2,7 tys. osób, a gdyby szefowie komórek organizacyjnych TP zgodzili się na wszystkich chętnych, byłoby to 3 tys. W sumie w latach 2007-2009 zarząd TP chce, by z programu dobrowolnych odejść skorzystało do 5,7 tys. pracowników.