W związku ze zbliżającym się Dniem Zakochanych Mastercard już po raz trzeci opublikował wskaźnik „Mastercard Love Index” – zestawienie obrazujące trendy zakupowe i zwyczaje konsumentów związane z wydatkami na Walentynki. Według najnowszych danych, od 2015 r. wartość wydatków Europejczyków na wspólnie spędzone chwile z okazji Walentynek zwiększyła się o 19%.
„Mastercard Love Index” jest obliczany na podstawie transakcji realizowanych za pomocą kart kredytowych, debetowych i prepaid w dniach od 11 do 14 lutego w okresie ostatnich trzech lat. Wskaźnik ten potwierdza, że Europejczycy coraz chętniej wydają pieniądze na wspólne spędzanie czasu z ukochaną osobą, zamiast na dobra materialne. Kupowanie i otrzymywanie przedmiotów jako dowodów miłości już nam nie wystarcza – czujemy się szczęśliwsi, kolekcjonując bezcenne wspomnienia i dzieląc się nimi w mediach społecznościowych.
Romantyczna kolacja i wspólny wyjazd wciąż w cenie
Najpopularniejszym pomysłem na walentynkowy prezent pozostaje kolacja w restauracji – tam dokonuje się najwięcej, bo aż 65% wszystkich transakcji. Ich łączna wartość stanowi 29% walentynkowych wydatków.
Z kolei najwięcej pieniędzy zostawiamy w hotelach – w 2017 r. niemal jedna trzecia (32%) wartości wszystkich płatności na Dzień Zakochanych była związana z zakwaterowaniem. Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę walentynkowych transakcji na nocleg w hotelu, to obejmują one 11% wszystkich transakcji dokonywanych w tym okresie.
Podróż z ukochaną osobą (samolotem bądź pociągiem) także cieszy się popularnością, na co wskazuje liczba dokonywanych w tym celu transakcji w 2017 r., która wzrosła o 38%. Wartość wydatków związanych z podróżami stanowiła z kolei 31% wszystkich wydatków z okazji Dnia Zakochanych.
Zbliżamy się na Walentynki
Transakcje zbliżeniowe – idealne, gdy chcemy uniknąć kłopotliwego momentu uiszczania rachunku podczas walentynkowej kolacji z ukochaną osobą – zyskują ogromną liczbę zwolenników. Od 2015 r. wartość wszystkich transakcji zbliżeniowych z okazji Walentynek wzrosła w Europie aż o 766%.
Popularność zakupów przez internet nadal znacząco wzrasta — od Walentynek w 2015 r. do tych w 2017 r. liczba transakcji w handlu elektronicznym wzrosła aż o 211%. Jednak chociaż wolumen prezentów kupowanych w e-commerce wzrósł do poziomu 10%, to jednak wciąż zdecydowaną większość upominków (86%) wybieramy osobiście, podczas wizyty w sklepie.
Wyrazy miłości na ostatnią chwilę
Europejczycy nadal lubią kupować na Walentynki tradycyjne kwiaty. W porównaniu z 2015 r. liczba transakcji za bukiety wzrosła niemal o połowę (48%), a ich wartość o 29%. Więcej kupujemy również biżuterii (wzrost o 15%), chociaż wydajemy na nią mniej (o 5%) niż w 2015 r., co pokazuje, że chcemy obdarować ukochaną osobę odrobiną luksusu, jednocześnie nie uszczuplając zbytnio swojego budżetu.
Dane Mastercard pokazują też, że europejscy konsumenci kupują prezenty walentynkowe na ostatnią chwilę – największą część (30%) zakupów robimy 14 lutego (13,3 mln transakcji w Europie na przestrzeni ostatnich 3 lat). Z drugiej strony, nieco ponad jedna czwarta (27%) wszystkich zakupów (pomiędzy 11 a 14 lutego) jest jednak dokonywana 11 lutego, a więc z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Inne ciekawe wnioski z zestawienia „Mastercard Love Index”:
- Irlandczycy chętnie podróżują: W ciągu ostatnich 3 lat największy wzrost wartości zakupów walentynkowych zanotowano w Irlandii (o 83%). Pieniądze te Irlandczycy chętnie przeznaczają na wyjazdy. 80% wartości ich walentynkowych zakupów stanowią wydatki na bilety samolotowe i pociągowe (najwięcej w Europie).
- Belgowie spędzają Walentynki w restauracjach, Hiszpanie – w hotelach: Najwięcej pieniędzy w restauracjach zostawiają Belgowie (62% wartości ich wszystkich walentynkowych wydatków). Na nocleg w hotelu najwięcej wydają Hiszpanie (47% wartości ich wszystkich wydatków).
- Szwajcarzy kupują online: Najwyższy wzrost transakcji w e-commerce, aż o 754% w porównaniu do 2015 r., zanotowano w Szwajcarii.
- Słowacy najbardziej spontaniczni: Najwięcej transakcji na ostatnią chwilę, w dniu Walentynek, dokonują Słowacy (38% wszystkich transakcji), zaś z wyprzedzeniem (11 lutego), najwięcej transakcji realizują Belgowie (30%).