Biorąc pod uwagę stopień cyfryzacji biznesu, polska gospodarka w rankingu Komisji Europejskiej zajmuje aktualnie szóste miejsce od końca. Ze wskaźnikiem na poziomie 0,38, przy maksymalnej wartości sięgającej 1, plasujemy się na 23. pozycji na 28 państw Unii Europejskiej. W porównaniu z zeszłym rokiem zanotowaliśmy spadek o jedną pozycję. I choć może się wydawać, że od biznesu 2.0 dzielą nas lata, to w rzeczywistości polskie firmy do cyfrowej rewolucji mają tylko jeden krok.
Jeśli zdecydują się go postawić, może okazać się on krokiem przełomowym w ich rozwoju. Jednym z projektów, który ma zachęcić polskie mikro- i małe przedsiębiorstwa do wykorzystywania nowych technologii, w tym mobilnych i chmurowych na rzecz poprawy ich wydajności są FIRMOWE (R)EWOLUCJE. Partnerami projektu są Konfederacja Lewiatan, home.pl i Microsoft, a już 3 sierpnia poznamy 12 firm, które będą beneficjentami cyfrowej transformacji.
Cyfryzacja – dlaczego warto?
Z badania Ipsos MORI przeprowadzonego na zlecenie Microsoft wynika, że wdrożenie nowych technologii w firmie otwiera przed nią drzwi do nowego świata: biznesu 2.0[2].
– Cyfryzacja biznesu jednoznacznie kojarzy się z pozytywnymi zmianami. Znacząco podnosi efektywność pracy (31 proc. wskazań), usprawnia komunikację i pracę w grupach (37 proc.) oraz pozwala na lepszą obsługę klienta (38 proc. ankietowanych). Zmiana analogowego na bardziej cyfrowy i elastyczny styl pracy, z każdego miejsca i urządzenia, oznacza nie tylko pozytywne skutki dla samych pracowników, ale również większą sprawność i konkurencyjność samej firmy – referuje wyniki badań Przemysław Szuder, dyrektor działu Small & Medium Business Solutions and Partners z polskiego oddziału Microsoft
– Czasy „biznesu offline” już minęły. Firmy nie mają dziś żadnej furtki pozwalającej im na powrót do analogowej przeszłości. W dobie totalnej digitalizacji życia, brak jakichkolwiek aktywności we wdrażaniu nowych technologii to z biznesowego punktu widzenia działanie archaiczne i w dłuższej perspektywie skazane na porażkę – dodaje Przemysław Szuder.
Analogowi vs. Cyfrowi
Tymczasem jak wynika z badania „Monitoring kondycji sektora MMŚP”, przeprowadzonego na zlecenie Konfederacji Lewiatan, spośród 1111 przebadanych firm z sektora mikro- i małych przedsiębiorstw, blisko co czwarta mikrofirma (26 proc.) i co dziesiąte małe przedsiębiorstwo (9 proc.) w Polsce nadal nie korzystają z żadnych technologii informatycznych. Oznacza to poważne straty nie tylko dla nich, lecz dla całej gospodarki. Bez cienia przesady możemy dziś mówić o cyfrowym wykluczeniu dotykającym polskie firmy.
Wykorzystanie nowych technologii przekłada się również bezpośrednio na przyjęcie konkretnej, biznesowej optyki przez polskie przedsiębiorstwa. Z powyższych badań wynika, że analogowe biznesy są zdecydowanie bardziej zachowawcze niż cyfrowe. Ich priorytetem jest przede wszystkim przetrwanie i utrzymanie się na rynku: tak zadeklarowało 69,2 proc. badanych „firm analogowych”. Tymczasem wśród „cyfrowych przedsiębiorstw” przeważa nastawienie prowzrostowe: dynamiczny rozwój to priorytet dla 64,8 proc. ankietowanych przedsiębiorców.
– Nie dziwi zatem fakt, że przedsiębiorstwa korzystające w swoim biznesie z nowych technologii są za pan brat z innowacjami – prawie 60 proc. firm cyfrowych, czyli wykorzystujących co najmniej 3 technologie informatyczne wprowadziło na rynek w 2014 r. i planowało wprowadzić na rynek w 2015 r. nowe lub ulepszone produkty. W większości z nich (56,5 proc.) udoskonalonym produktom towarzyszyły innowacje marketingowe, co świadczy o w pełni świadomym podejściu do wdrażania innowacji. Wprowadzanie na rynek nowych produktów wymaga bowiem zmian w sposobie komunikowania się z rynkiem, nowej strategii promocji, zmiany polityki cenowej, często nowych opakowań, etc. – wyjaśnia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna Ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
– W przypadku firm analogowych, czyli takich, które w ogóle w biznesie nie korzystają z nowych technologii, innowatorów wprowadzających na rynek nowe lub ulepszone produkty jest jedynie 22 proc., i tylko w połowie z nich wprowadzaniu innowacji produktowych towarzyszą zmiany w sposobie komunikowania się z rynkiem. Dzisiaj nie tylko rozwój, ale także utrzymanie się nawet na małym, lokalnym rynku wymaga aktywności innowacyjnej. Firmy analogowe mają na to coraz mniej szans – dodaje dr Starczewska-Krzysztoszek.
W poszukiwaniu produktywności
Digitalizacja nie jest dziś dobrem ekskluzywnym, na które stać tylko duże organizacje. Dostrzega to coraz większa liczba właścicieli firm, także wśród mikro- i małych przedsiębiorstw. Nic w tym dziwnego, skoro – jak pokazuje badanie „Nowoczesne IT w MŚP 2015”, zrealizowane przez Ipsos MORI – aż 64 proc. ankietowanych właścicieli firm z sektora MŚP zgadza się ze stwierdzeniem, że rozwiązania mobilne pomagają oszczędzać czas i wspierają produktywność[3]. Z kolei co drugi badany (50 proc.) zdecydowanie zgadza się z tezą, że urządzenia i usługi mobilne pozwalają na efektywną pracę zdalną z domu oraz ułatwiają wykonywanie zadań służbowych w drodze do pracy.
Tymczasem polski sektor mikro- i małych przedsiębiorstw zatrzymał się w połowie drogi do cyfryzacji.
– Polskie mikro- i małe przedsiębiorstwa nie są już analogowe, ale nie są jeszcze cyfrowe. Ciągle większość z nich (prawie 54 proc.) nie korzysta z dostępnych technologii informatycznych lub korzysta z nich w niewielkim stopniu (najczęściej do obsługi klientów przez Internet z wykorzystaniem poczty elektronicznej). A szkoda, bo firmy, które w większym stopniu korzystają z technologii informatycznych, osiągają lepsze wyniki i szybciej wprowadzają innowacje, które są podstawa konkurencyjności – wyjaśnia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, Główna Ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Droga do FIRMOWEJ (R)EWOLUCJI
Dyskusja dotycząca rozwoju innowacyjności polskiej gospodarki jest obecnie wyjątkowo ożywiona i angażuje wiele stron. Jednym z kluczy do realizacji tego celu wydaje się być właśnie cyfryzacja mikro- i małych przedsiębiorstw, które według danych GUS stanowią motor napędowy gospodarki naszego kraju. Projekt FIRMOWE (R)EWOLUCJE ma na celu popularyzować cyfryzację polskiego biznesu, szczególnie tego małego. Jego elementem jest konkurs dla mikro- i małych przedsiębiorstw, w którym do wygrania są zestawy urządzeń mobilnych oraz usługi chmurowe i internetowe, wspierające komunikację i współpracę oraz obsługę klienta. Przez 5 tygodni przedsiębiorcy mogli zgłaszać swoje firmy do konkursu, dzieląc się swoją wizją tego, jak urządzenia mobilne i usługi chmurowe mogą pomóc im w osiąganiu lepszych wyników biznesowych i rozwijaniu ich firm. 12 zwycięskich przedsiębiorstw, przy wsparciu mentorów już wkrótce będzie wdrażać swoje pomysły w życie, po to by w efekcie sprawniej prowadzić biznes i podnosić swoją konkurencyjność. Rozstrzygnięcie konkursu i ogłoszenie listy zwycięzców nastąpi 3 sierpnia 2015.