Już od dłuższego czasu cyfryzacja wspiera firmy w uwolnieniu ich innowacyjności i zwiększeniu wydajności. Zaczęła także odgrywać kluczową rolę w budowaniu i wzmacnianiu odporności. Jednak samo inwestowanie w technologię nie wystarczy, jeżeli firmy nie będą traktować priorytetowo umiejętności cyfrowych, kultury organizacyjnej i przywództwa zorientowanego na ich maksymalne wykorzystanie.
To osoby o odpowiednio kształtowanych kompetencjach będą w stanie budować nowe gospodarki, zabezpieczać ich ciągłość działania w czasach niepewności i niestabilności.
Mapa cyfryzacji w regionie Centralnej i Wschodniej Europy
Microsoft stworzył Indeks Cyfrowej Przyszłości (Digital Futures Index), analizując pięć głównych kategorii rozwoju cyfrowego, takich jak biznes cyfrowy (Digital Business); e-administracja (Digital Gov. and Public Sector), czyli zdolność kraju do tworzenia e-usług i państwa dostępnego na kliknięcie; cyfrowa infrastruktura (Digital Infrastructure); sektor ICT (Digital Sector) oraz kapitał ludzki (Human Capital), rozumiany zarówno jako specjaliści, ale i obywatele posiadający odpowiednie umiejętności w zakresie wykorzystania technologii. Dzięki temu udało się określić, w którym miejscu na swojej drodze do cyfryzacji znajdują się poszczególne kraje. Agregując i zestawiając ze sobą wskaźniki rozwoju ekonomicznego, sprawności zarządczej, poziomu rozwoju innowacji czy zaawansowania realizacji działań na rzecz zrównoważonego rozwoju, odkryto wyraźny związek między postępem cyfrowym a wynikami gospodarczymi i społecznymi krajów.
Jeden z wniosków jest bardzo prosty – cyfrowa transformacja, rozumiana także jako wzmacnianie odporności, nie jest pytaniem „czy?”, ale “jak szybko?”.
Świadomy wybór dotyczący naszej – cyfrowej – przyszłości, musimy rozpocząć od odpowiedzi na pytania o to, gdzie jesteśmy dzisiaj, jakie mamy przed sobą perspektywy oraz jak przyspieszenie cyfrowe może wpłynąć na ludzi, którzy żyją, uczą się i pracują w Polsce? Indeks Cyfrowej Przyszłości przygotowany przez Microsoft powstał właśnie po to, aby móc to sprawdzić i przeanalizować, wykorzystując wiarygodne i dostępne publiczne zbiory danych do modelowania rozwoju cyfrowego i badania jego związku z rozwojem społecznym i gospodarczym.
Przewagi i słabości na drodze do Polskiej Doliny Cyfrowej
Obserwując stan gospodarki cyfrowej w naszym kraju, Polska zdecydowanie przoduje pod względem odsetka firm zatrudniających specjalistów z branży ICT, osiągając wynik o 35% wyższy od średniej dla Europy Środkowo-Wschodniej. Jest jednak odrobinę w tyle, jeżeli spojrzymy na odsetek przedsiębiorstw, które wdrażają chmurę obliczeniową (9% poniżej średniej dla Europy Środkowo-Wschodniej) – co jest silnie związane z wyższym poziomem innowacyjności i produktywności. Przyspieszając przejście na chmurę obliczeniową, istnieje znacząca szansa na zwiększenie ogólnej dojrzałości cyfrowej i konkurencyjności.
Co ciekawe, według wskazań ICP, Polska może pochwalić się ponadprzeciętnym poziomem wykorzystania możliwości pracy zdalnej, nawet przed pandemią, co sugeruje, że rodzime firmy i instytucje publiczne są dobrze przygotowane do przyjęcia hybrydowej formy wykonywania obowiązków w przyszłości.
Odwaga i duch przedsiębiorczości polskich obywateli i organizacji pozwalają na szukanie nowych możliwości, nawet w najtrudniejszych sytuacjach pełnych niepewności co do ich dalszego rozwoju. Zaletą jest bez wątpienia umiejętność elastycznego dostosowywania się do nowych warunków, także pracy i współpracy. Dlatego stajemy się pionierami kultury cyfrowej. Kluczowym celem inwestowania w rozwój Polskiej Doliny Cyfrowej jest wzmocnienie dojrzałości cyfrowej i konkurencyjności polskich przedsiębiorstw
Spółki takie jak PKO Bank Polski, Link4 czy Żabka są tego najlepszym przykładem. W ciągu minionych kilkunastu miesięcy każda z tych firm zapewniła swoim pracownikom cyfrowe narzędzia do pracy i współpracy, które umożliwiły im ciągłość działania. Są one również w trakcie wdrażania technologii chmurowych, które zapewnią im odporność biznesową w przyszłości, ale również pozwalają kreować nowe modele działania.
Przyspieszenie transformacji nie będzie jednak możliwe bez powszechnego zastosowania usług chmurowych, które wyzwalają innowacyjność i wzrost produktywności. To przedsiębiorstwa naprawdę cyfrowe są motorem postępu i to one sprawiają, że wizja Polskiej Doliny Cyfrowej urzeczywistnia się coraz szybciej. Te z kolei wymagają odpowiednich kompetencji. Dlatego też, ogłaszając inwestycję w rozwój Polskiej Doliny Cyfrowej, tak silnie akcentujemy także wkład Microsoft w rozwój kompetencji cyfrowych Polaków. Do tej pory w szkoleniach organizowanych wspólnie z naszymi partnerami wzięło udział blisko ćwierć miliona specjalistów IT.