Udział transferu danych związanych z roamingiem międzynarodowym wynosi mniej niż 0,5 proc. całościowego ruchu danych w sieciach – wynika z analizy firmy Ericsson. Według unijnej agencji BEREC – Organu Europejskich Regulatorów Łączności Elektronicznej, roaming międzynarodowy wzrósł w Unii Europejskiej o 630 proc. pomiędzy 2007 a 2012 rokiem. W tym okresie malała średnia cena za MB przesyłanych danych.
Nieliczni krajowi regulatorzy ujawniają informacje dotyczące roamingu, ale przypadki tych którzy to robią, pokazują że struktura użytkowników roamingu może się znacznie różnić. W Szwecji tylko 3 proc. transferu w ramach roamingu międzynarodowego dotyczy krajów spoza UE. Natomiast w Szwajcarii wskaźnik ten wynosi aż 23 proc.
Wśród posiadaczy telefonów marki BlackBerry, którzy podróżują za granicę, aż 65-80 proc. (w zależności od sieci) ma uaktywniony roaming międzynarodowy i korzysta z transferu danych. To najwyższy wynik wśród wszystkich urządzeń. W przypadku użytkowników iPhone’ów 20-40 proc. osób korzysta z roamingu będąc za granicą. Najsłabiej w zestawieniu wypadają telefony oparte o system Android. Tylko 10-20 proc. ich użytkowników korzysta z roamingu międzynarodowego podczas podróży zagranicznych. W przypadku modeli z systemem Android istnieją duże różnice pomiędzy modelami low-endowymi i high-endowymi. Najbardziej zaawansowane urządzenia generują wynik podobny do iPhone’a.
Gdy porównamy odsetek urządzeń wykorzystywanych do międzynarodowego roamingu danych z ich udziałem na rynku lokalnym, okazuje się że sprzęt tj. BlackBerry, iPhone’y czy urządzenia M2M są nadreprezentowane wśród subskrybentów roamingu międzynarodowego. Urządzenia tj. komputery mobilne, smartfony oparte o system Android i Symbian oraz telefony typu feature są znacznie rzadziej używane do roamingu międzynarodowego, niż wskazywałaby na to ich pozycja na rynku lokalnym.
Z analizy firmy Ericsson wynika, że na dominację użytkowników biznesowych wskazuje nie tylko popularność urządzeń tj. BlackBerry i iPhone, ale również małe sezonowe zróżnicowanie transferu danych i brak znaczącego wzrostu ilości przesyłanych danych w okresie wakacyjnym.