Polak bez Internetu żyć nie może. W kwietniu br. 28,2 mln naszych rodaków odpaliło swoje komputery, laptopy i smartfony żeby serfować po sieci. Według danych Gemius PBI przeciętny internauta spędzał w necie ponad półtorej godziny dziennie.
Internetowe wahadło tym razem wskazało na większą aktywność płci brzydkiej. W zeszłym miesiącu online było 14,3 mln mężczyzn i 13,9 mln kobiet. Do cyberświata wchodziliśmy przede wszystkim za pośrednictwem smartfonów (23,8 mln internautów)
oraz komputerów osobistych i laptopów (22,6 mln).
Najrzadziej
przeglądamy zasoby sieci na tabletach (3,5 mln). – Sieć służy nam przede wszystkim do pracy,
rozrywki, nauki. Korzystamy z niej w miejscu pracy, ale jednak głównie w domu.
Gdy zamykamy za sobą drzwi od mieszkania i włączamy w umyśle „tryb prywatności”
odpalając komputer i logując się do świata wirtualnego liczymy na bezkres
odprężenia, wiedzy oraz dobrej zabawy. Sprawdzamy co dzieje się na świecie,
jaka będzie pogoda, jak radzi sobie nasza ulubiona drużyna piłkarska lub czy pojawiła
się jakaś promocja na ciekawy asortyment. Do odhaczenia na liście „must do” po
wejściu do cyberświata jest sprawdzenie maila. Odpisanie na przychodzące
wiadomości, wysłanie korespondencji do znajomego, przesłanie fotki – to
obowiązek dla większości Polaków serfujących po sieci – komentuje wyniki Bartosz Gadzimski, właściciel firmy
hostingowej Zenbox.
Raport Gemius PBI odnotowuje w
kwietniu wielki wzrost zainteresowania witrynami dotyczącymi edukacji. Autorzy
badania dopatrują się tu zależności z trwającym w poprzednim miesiącu strajku
nauczycieli. Tuż przed jego rozpoczęciem portale tego typu były dwukrotnie
częściej odwiedzane niż serwisy informacyjne (blisko
70 mln do 28,8 mln odsłon). A czego jeszcze poszukujemy? Dla wielu z nas liczy się np. dostęp do szybkiej porady medycznej.
– Oczywiście nie profesjonalnej i fachowej, a
opartej raczej o doświadczenia i opinie innych internautów. Niewiele mniej z
nas nie ma ochoty na tracenie czasu w bankowych kolejkach i ceni sobie wygodę
bankowości elektronicznej. Według zestawienia GUS w zeszłym roku co czwarty
użytkownik sieci przyznawał się do regularnego umieszczania w Internecie swoich
zdjęć, tekstów lub filmów. Prawie co czwarty Polak ma w głowie także
poważniejsze czynności przed ekranem komputera takie jak odsyłanie wypełnionych
formularzy urzędowych lub pozyskiwanie informacji ze stron urzędów lub
instytucji publicznych. Internet jest nam po prostu niezbędny do codziennego
życia. Nie zmienimy tego czy nam się to podoba czy nie – podsumowuje
Gadzimski.
Łącznie
w kwietniu Polacy wykonali 55,8 mld
odsłon stron internetowych.