MNI jest gotów rozważyć sprzedaż swojej części telekomunikacyjnej przy cenie przynajmniej 7 x EBITDA – poinformował PAP prezes MNI Piotr Majchrzak.
„To jest dość skomplikowana kwestia (sprzedaż części telekomunikacyjnej), bo pytanie jest o cenę, za którą ktoś chciałby to od nas kupić. Ze względu na istotną różnicę w rentowności działalności nas nie interesują oferty niskie. Nas wycena rzędu 4 czy 5 x EBITDA nie interesuje, bo nie widzimy zagrożenia dla spadku przychodów czy zysków z tej działalności” – powiedział PAP Majchrzak.
„My dalej możemy tę działalność w spokoju rozwijać i mieć z niej przyzwoite przychody, natomiast, jeżeli ktoś przyjdzie do nas z dobrym pomysłem, jak tę część wykorzystać, jak podnosić wartość takiej inwestycji, to to wchodzi w grę” – dodał.
Pytany czy MNI byłoby gotowe na sprzedaż części telekomunikacyjnej powyżej 5 x EBITDA Majchrzak odpowiedział: „Dużo powyżej 5 x EBITDA, czyli 7 x EBITDA czy coś takiego”.
„Drugim obszarem, który jest naturalny, to jest pytanie co zrobić ze środkami, które z takiej dezinwestycji będą pochodziły. Trzeba mieć też pomysł na dalszy rozwój firmy i w tej chwili mocno nad tym +kombinujemy+, bo nie jest łatwo zastąpić działalność, która ma rentowność na poziomie EBITDA rzędu 30 proc.” – powiedział Majchrzak.
Obecnie ok. 50 proc. przychodów ze sprzedaży grupy MNI pochodzi z działalności telekomunikacyjnej i 50 proc. z działalności medialnej. Grupa MNI ma ok. 61.000 klientów telefonii stacjonarnej.
MNI po wynikach pierwszego kwartału podtrzymał zapowiedzi osiągnięcia w całym 2008 roku 225 mln zł przychodów grupy i 65 mln zł zysku operacyjnego przed amortyzacją.
W I kw. 2008 roku przychody ze sprzedaży grupy MNI osiągnęły poziom 43,03 mln zł, co stanowi wzrost o 2,11 proc. wobec takiego samego okresu roku 2007.
W tym samym czasie zysk operacyjny (EBIT) osiągnął 4,74 mln zł (wzrost o 58,3 proc.), zysk operacyjny przed amortyzacją (EBITDA) 11,3 mln zł (wzrost o 10,2 proc.), a zysk netto 3,24 mln zł (wzrost o 7 proc).
„Pierwszy kwartał bieżącego roku charakteryzował się nieznacznym spadkiem przychodów z działalności medialnej, co jest konsekwencją rozwiązania umowy z dużym klientem. Rozwiązanie umowy było spowodowane niską rentownością kontraktu, jak również koniecznością podnoszenia kosztów stałych związanych z realizacją umowy” – powiedział Majchrzak podczas konferencji prasowej.
Dodał, że ten duży klient powrócił jednak do rozmów z MNI o współpracy.
Majchrzak powiedział też, że w I kw. 2008 roku poniesione zostały koszty w wysokości ok. 2 mln zł związane z wdrożeniem projektu MVNO, który w całym roku może obciążyć wynik Grupy MNI kwotą nie większą niż 7 mln zł.
Zaznaczył jednak, że po stronie przychodów istotne efekty projektu MNI zostaną uwidocznione w wynikach III kw., w którym projekt Snickers Mobile będzie w fazie intensywnej ekspansji.
Dodał, że MNI prowadzi kolejne rozmowy z kilkoma dużymi firmami o uruchomieniu MVNO i zaznaczył, że to są podobne programy lojalnościowe jak w przypadku Snickers Mobile. Podtrzymał też plan pozyskania łącznie 200.000 klientów telefonii mobilnej do końca 2008 roku.
„Tych rozmów jest kilka, z kilkoma naprawdę dużymi firmami, ale bardzo ciężko ocenić proces przygotowań. Na pewno na koniec roku chcemy mieć 200.000 abonentów w sieci mobilnej i to jest na dzień dzisiejszy realne do wykonania” – powiedział Majchrzak.
Majchrzak powiedział też, że grupa MNI poszukuje nowych obszarów działalności, w których mogłaby uzyskać synergie działalności. Jednym z takich obszarów jest turystyka.