Drugi największy udziałowiec firmy Motorola Carl Icahn domaga się, by zarząd koncernu ujawnił problemy w dziale produkcji telefonów komórkowych. Słynny inwestor wniósł pozew do sądu, bo uważa, że zarząd Motoroli nierzetelnie informował o sytuacji w firmie – pisze serwis tvn24.pl.
Icahn, który stracił na Motoroli ponad pół miliarda dolarów twierdzi ze przez ostatni rok zarząd spółki swoim stanowiskiem w sprawie działu produkcji telefonów komórkowych dowiódł, że w wielu sprawach się myli i nie radzi sobie z zarządzaniem firmą. Po kilku udanych latach Motorola ma ostatnio złą passę, a sprzedaż telefonów przynosi straty.