Akcje Motoroli drożały nawet o 17 proc. w handlu posesyjnym. Popyt wywołała sugestia prezesa, że amerykański producent sprzętu telekomunikacyjnego może sprzedać dział produkcji telefonów komórkowych – pisze Puls Biznesu.
Prezes Greg Brown powiedział w czwartek, że zarząd Motoroli rozważa różne opcje dalszej działalności firmy, także wydzielenie i sprzedaż działu zajmującego się produkcją telefonów komórkowych.
Akcjonariusze Motoroli już od dawna domagali się rezygnacji spółki z produkcji komórek. Argumentem były słabe wyniki. Tylko w minionym kwartale spółka poniosła na tej działalności 388 mln USD straty. Motorola przegrywa ostatnio z rywalami. Dostawy jej komórek spadły w IV kwartale ubiegłego roku aż o 38 proc.