Drugi dzień Mobile World Congress w Barcelonie stał pod znakiem premier. Na najważniejszej tego typu imprezie w roku firmy chciały pochwalić się tym, co będzie ich orężem w dalszym podbijaniu rynku. Jeden z szefów Motoroli zapewnił, że mimo słabszych wyników firma nie wycofa się z komórkowego rynku – informuje Gazeta Wyborcza.
Sony Ericsson pokazał smartfon Xperia X1 z systemem operacyjnym Windows Mobile. To telefon, w którym klawiatura wysuwana jest w bok. Profil łuku, po którym wysuwa się moduł klawiatury, ustawia ekran pod niedużym kątem do oczu, co ma ułatwić korzystanie z urządzenia. Smartfon wyposażono w ekran dotykowy z ikonami aplikacji, które łatwo uruchomić palcem, bez konieczności wyjmowania rysika.
Z kolei Samsung SGH-G800 to aparat zaopatrzony w GPS i system operacyjny Symbian. Największym atutem telefonu ma być wbudowany trzykrotny optyczny zoom i lampa ksenonowa, zwiększające funkcjonalność pięciomegapikselowego aparatu.
Kiedy Motorola poinformowała, że nie jest zadowolona z wyników swojej części zajmującej się produkcja komórek, na rynku pojawiły się informacje, że Motorola zrezygnuje z tej części biznesu. Te podejrzenia rozwiał wczoraj jeden z szefów spółki Greg Brown, który powiedział, że spółka jest „bardzo przywiązana” do komórkowego biznesu.