Ulubiony zespół wydał nową płytę? Wielu zanim zdąży wybrać się do sklepu, zna ją już dzięki Spofity. Serwis chwali się znaczącym wzrostem liczby użytkowników, z których jedna czwarta korzysta z wersji Premium, a więc płaci. Spotify na rynku serwisów streamingowych jest gigantem. W marcu ubiegłego roku korzystały z niego 24 miliony użytkowników, podczas gdy dziś jest ich już 40 milionów. Ogromne znaczenie dla tego wzrostu miały dwa czynniki.
Po pierwsze potężna ekspansja. Serwis dostępny jest dzisiaj już w 56 krajach. W ubiegłym roku można było z niego korzystać tylko w 32.
Drugi element to niemal całkowite otwarcie zasobów Spotify, likwidacja zasadniczych wcześniej limitów i ograniczeń. Niegdyś posiadacze darmowego konta mogli słuchać dzięki niemu muzyki tylko przez dziesięć godzin miesięcznie. Dziś taki limit nie istnieje. Ten krok przez wielu komentatorów uważany był za mocno ryzykowny. Tymczasem aktualne dane pokazują, iż procent tych użytkowników, którzy za korzystanie z serwisu chcą nadal płacić jest proporcjonalnie właściwie taki sam, jaki był przed grudniowymi zmianami. Obecnie z wersji Premium korzysta 10 milionów osób, czyli jedna czwarta ogółu. Podczas gdy Spotify miał 24 miliony użytkowników, opłaty ponosiło 6 milionów, a więc również 25%.
– Popularność takich serwisów jak Spotify nie dziwi. Po pierwsze ich mocną stroną jest aktualność i nadążanie za nowościami na rynku muzycznym. Bez wątpienia przekonuje również fakt, iż korzystanie z nich wiąże się z legalnością. Według dostępnych informacji, Spotify w ramach należnych tantiem, wypłacił artystom już ponad miliard dolarów – komentuje Katarzyna Kołodziejczyk, Management Board Assistant GRUPA 365 NET. – Rynek streamingowy jednak nie śpi, a konkurencja rośnie. Zapewne jednym z głównych celów Spotify pozostaje przyciągnięcie jeszcze większej liczby użytkowników Premium. Na wersję płatną decydują się Ci, którzy przede wszystkim chcą słuchać muzyki w lepszej jakości i bez reklam. Użytkownicy wersji darmowej nie mają jednak dużych powodów do narzekania. Reklamy nie są bowiem zbyt nachalne i uciążliwe. Wersja płatna umożliwia też jednak na przykład przeskakiwanie między utworami na telefonach, co w wersji bezpłatnej dostępne jest tylko na tabletach i komputerach.
Z ciekawostek warto przytoczyć także inne informacje podane przez Spotify. Otóż najpopularniejszym wykonawcą w serwisie jest Eminem. Wśród kobiet natomiast rządzi Rihanna. Serwis odświeżył też wersję aplikacji przeznaczoną dla użytkowników Linuxa.