Obecne unijne prawo o ochronie danych osobowych, obowiązujące od 1995 r., w wielu kwestiach nie przystaje już do rzeczywistości. Przede wszystkim jest to związane z rozwojem nowych technologii. Nic dziwnego, że zdecydowano się na reformę. Wejdzie ona w życie już w maju 2018 r. – właśnie wtedy w Unii Europejskiej zacznie obowiązywać Rozporządzenie Ogólne o Ochronie Danych Osobowych (RODO).
Ochrona danych osobowych 2.0
Jak mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl dr Maciej Kawecki, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Danymi w Ministerstwie Cyfryzacji: „Rozporządzenie unijne wprowadza ponad 20 nowych obowiązków, dlatego że przyznaje obywatelom 20 nowych uprawnień […]. Są to m.in. prawo do bycia zapomnianym, prawo do przeniesienia danych osobowych czy prawo do bycia poinformowanym o tym, że doszło do naruszenia zasad naszej prywatności”. Twórcy regulacji położyli bardzo duży nacisk na szybkość postępowań, otwartość organu nadzorczego oraz jego sprawność funkcjonowania.
Wysokie kary dla firm
Rozporządzenie obejmie wszystkie branże. Przedsiębiorców za naruszenia w obszarze ochrony danych osobowych będą czekały surowe kary finansowe – w wysokości do 20 mln euro lub 4% światowego obrotu. To jednak nie wszystko. Osoba, która poczuje, że jej prawa zostały naruszone (np. jakaś firma będzie przetwarzała jej dane bez udzielonego pozwolenia), będzie mogła wystąpić nie tylko ze skargą do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, lecz także z pozwem do sądu powszechnego.
Najwyższy czas na rozpoczęcie przygotowań
Chociaż wprowadzenie nowego rozporządzenia będzie wiązać się dla firm z różnymi trudnościami, nie należy się go bać. Bardzo ważne jest przy tym to, aby na zmiany zacząć przygotowywać się już teraz. „Przedsiębiorcom mogę poradzić, żeby zapoznać się z treścią nowych regulacji unijnych oraz projektem przepisów krajowych, starać się odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób najszybciej i najsprawniej wdrożyć reformę u siebie, a także zastanowić się, czy przypadkiem nie da się spojrzeć na nią również z komercyjnego, probiznesowego punktu widzenia” – radzi rozmówca.