W ubiegły piątek sąd w New Hampshire (USA) złożył wniosek o udostępnienie danych zarejestrowanych przez inteligentny głośnik Amazon Echo, które mają posłużyć za materiał dowodowy w sprawie o morderstwo. Prezes Sądu Okręgowego hrabstwa Strafford (USA) nakazał udostępnienie wszystkich nagrań dźwiękowych, dokonanych przez głośnik Amazon Echo z funkcją inteligentnej asystentki Alexa oraz danych pozwalających zidentyfikować telefony komórkowe, które logowały się do głośnika w okresie od 27 do
29 stycznia 2017.
Urządzenie znajdowało się w kuchni, gdzie prawdopodobnie dokonano podwójnego morderstwa.
Podejrzanym jest Timothy Verrilla, aresztowany na podstawie nagrań z
domowego monitoringu. Został on oskarżony o morderstwo pierwszego
stopnia dwóch osób, jednak nie przyznaje się do winy. Zarejestrowane
ponad 1,5 roku temu przez Amazon Echo nagrania – o udostępnienie których
zwrócili się prokuratorzy – mają pomóc policji w wyjaśnieniu szczegółów
morderstwa.
To nie pierwszy raz, kiedy sąd zwrócił się do firmy Amazon z wnioskiem o
udostępnienie danych mogących posłużyć za materiał dowodowy. Rzecznik
prasowy Amazona stwierdził, że nie wyda nagrań bez przedstawionego
zgodnie z wymogami prawa, prawnie wiążącego wniosku o ich udostępnienie.
– Wzrost popularności asystentów głosowych budzi wiele obaw, związanych z
permanentną inwigilacją i potencjalnym wyciekiem gromadzonych danych.
Na serwerach obsługujących takich asystentów przechowywane są nagrania
prowadzonych rozmów i inne wrażliwe informacje o naszym gospodarstwie
domowym. Należy zachować szczególną ostrożność w przypadku nowoczesnych,
inteligentnych urządzeń. Często wydaje nam się, że nie musimy się
martwić o bezpieczeństwo w przypadku tej technologii. Wręcz odwrotnie,
nasza czujność powinna być wyostrzona. Używanie dobrych antywirusów może
uchronić nas przed wyciekiem poufnych danych- komentuje Dariusz
Woźniak, inżynier techniczny Bitdefender z firmy Marken.