W związku z nadchodzącymi Świętami Wielkiej Nocy dajemy naszym Abonentom możliwość poznania autorskich kanałów tematycznych. Od dziś przez 3 miesiące wszyscy Abonenci platformy n będą mieli dostęp do kanałów MiniMini+ HD, ale kino+ HD, PLANETE+HD, kuchnia+ HD, DOMO+ HD, teleTOON+HD/HYPER+ HD. Natomiast Abonenci CYFRY+ będą mieli dostęp do kanału nSport HD/SD. Oznacza to, że obecni Abonenci CYFRY+ będą mogli obejrzeć nadchodzące ćwierćfinały Ligi Mistrzów UEFA
(łącznie z meczem 9 kwietnia Borussia Dortmund – Malaga CF, transmitowanym wyłącznie w nSport) oraz rozpoczęcie nowego sezonu ENEA Ekstraligi Żużlowej.
2 kwietnia (wtorek) PSG – FC Barcelona, Bayern – Juventus
We wtorek fani futbolu będą mieli okazję zobaczyć w akcji cztery niezwykłe drużyny. O 20:45 na antenie nPremium HD, transmitować będziemy spotkanie PSG – FC Barcelona, zaś w nSport HD pojedynek Bayern – Juventus. O pierwszym z nich wypowiedział się Adam Machliński, który będzie miał przyjemność komentować francusko-hiszpańskie starcie.
– Zaraz po losowaniu ćwierćfinałów Ligi Mistrzów UEFA do klubu z Paryża wpłynęło milion zamówień na bilety na mecz z Barceloną. Od momentu rozpoczęcia sprzedaży wpływało 100 zamówień na sekundę! Wejściówki, których cena to 150 euro, na czarnym rynku osiągnęły wartość prawie 10 razy większą. Te liczby pokazują, że 45 tysięcy ludzi, którzy zasiądą na Parc des Princes mogą się czuć szczęściarzami. Ich radość jest zresztą podwójna bo UEFA odwiesiła karę Zlatana Ibrahimovicia i Szwed będzie mógł zagrać w tym meczu. Z „Ibrą” w składzie gospodarze mogą marzyć o zwycięstwie, ale z drugiej strony Barcelona drugiego tak słabego meczu jak w Mediolanie raczej już nie zagra. Gdyby jednak paryżanie wygrali, to w Parku Książąt od razu staną się… królami! – twierdzi Marchliński, komentator nSport HD.
O prawdziwym pojedynku gigantów możemy mówić w przypadku meczu Bayern – Juventus. Według Wojciecha Jagody, który będzie relacjonował wtorkowe spotkanie zapowiada niezapomniane widowisko, którego po prostu nie można przegapić.
– Ten mecz to będzie pojedynek prymusów. Pojedynek lidera Serie A z liderem Bundesligi. Pojedynek najlepszych uczniów w swojej klasie. I jedni i drudzy bardzo mało fauluja. I jedni i drudzy bardzo dużo i celnie strzelają. I jedni i drudzy ściągają na stadiony komplety publiczności. Każdy chce ich zobaczyć –zapewnia Jagoda.
Transmisja z meczu o godzinie 20:45 w nSport HD.
3 kwietnia (środa) Real – Galatasaray, Malaga – Borussia Dortmund
We środę kibice będą mogli obejrzeć m.in. mecz Real – Galatasaray, który od godziny 20:45 będzie transmitowany na antenie nPremium HD. Według Grzegorza Kalinowskiego, dziesiątka to w Madrycie obsesja. Można przegrać hiszpańską ligę (Real praktycznie już ją przegrał) można nie zdobyć Pucharu Króla (choć „Królewscy” raczej po niego sięgną), ale nie można zmarnować szansy na dziesiąty w historii Puchar Mistrzów UEFA.
– „Los Blancos” zdobywali go w latach 1956-60, w roku 1966, 1998, 2000 i 2002. Między 1966 a 1998 były 32 lata przerwy, ale wtedy nikt nie mówił o tym, że najlepszym klubem świata jest Barcelona. Owszem miała swoje triumfy, ale na szczycie byli przede wszystkim Holendrzy, Niemcy, Anglicy i Włosi. Teraz dumny Real żyje w cieniu Barcy i by z niego wyjść musi zdobyć trofeum. To pokaże różnicę, zarówno teraz, w tym sezonie jak i przepaść jaka dzieli kluby w całej historii futbolu. 10 trofeów Realu i 4 Barcy, to naprawdę przepaść. By teraźniejszość uczynić wielką, na miarę galaktycznej drużyny i jej charyzmatycznego trenera trzeba wpierw ograć Galatasaray Stambuł – twierdzi Kalinowski.
Klub z Turcji stał się czarnym koniem rozgrywek zaskakując wszystkich zakupem Wesley’a Sneijdera i Didiera Drogby. Obaj mają na koncie wygranie Ligi Mistrzów UEFA, obaj pracowali w przeszłości z José Mourinho.
– „Królewscy” jak każdy w Europie, wiedzą, że w przypadku spotkań z Galatasaray nie można odkładać najważniejszych spraw na rewanż w Turcji. U siebie, przy fanatycznej publiczności gracze ze stambulskiej Galaty mogą dosłownie wszystko. Spotkanie będzie miało niezliczoną ilość podtekstów, statystycznych i historycznych odniesień, ale dwie sprawy wychodzą na plan pierwszy. Burak Yilmaz z Galatasaray i Cristiano Ronaldo z Realu Madryt zdobyli po osiem bramek i są najlepszymi strzelcami Ligi Mistrzów UEFA w tym sezonie. Ponadto, turecki sędzia Cüneyt Çak?r podjął w Manchesterze kontrowersyjną decyzję o czerwonej kartce dla gracza gospodarzy Naniego czym pomógł Realowi w bardzo ciężkiej sytuacji. „Królewscy” przegrywali 0:1 i byli zdominowani przez Manchester United. Czy i tym razem Turcy będą im się dobrze kojarzyć? – zastanawia się Kalinowski.
O tej samej porze na antenie nSport HD widzowie będą mogli obejrzeć mecz Malaga – Borussia Dortmund. Jak tym razem poradzi sobie Robert Lewandowski pod wodzą Jürgena Kloppa? Przekonamy się już w najbliższą środę.
– Gdy poznaje się rywala w 1/4 finału najlepszej ligi świata, nie można popadać w euforię. Tak też zareagowano w Dortmundzie, po tym jak los kojarzył BVB z Malagą. Nikt się nie zmartwił, ale też nikt nie oczekuje awansu za wszelka cenę. Nikt też nie daje do zrozumienia piłkarzom Jürgena Kloppa, że brak awansu będzie zawodem. Malaga to co prawda projekt, który nie przetrwa dłużej niż do końca obecnego sezonu, ale na razie to drużyna przez duże „D”, zdeterminowana, by osiągnąć sukces teraz albo nigdy. Borussia ma swoje problemy. Długi sezon to coraz większe zmęczenie drużyny, która dysponuje wąskim składem. Wobec słabej dyspozycji Łukasza Piszczka oraz kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego, trener Klopp musi liczyć na niezmiennie wysoką dyspozycje Roberta Lewandowskiego w rozgrywkach klubowych. Pocieszający jest fakt, że w wybornej dyspozycji są reprezentanci Niemiec, którzy do Malagi pojadą naładowani energią po dwóch łatwych i przyjemnych eliminacyjnych zwycięstwach – zapowiada Sergiusz Ryczel, komentator nSport HD.
Transmisję ze spotkania będzie można obejrzeć we środę o godzinie 20:45 w nSport HD.
We wtorek i środę transmitować będziemy po dwa mecze jednego wieczoru. Spotkania poprzedzi studio z udziałem gości, które poprowadzi Piotr Salak. Najważniejsze i najciekawsze momenty ze wszystkich spotkań Ligi Mistrzów UEFA, rozgrywanych od 20:45, będzie można obejrzeć dzięki Multilidze.