Warszawa znalazła się w dziesiątce najatrakcyjniejszych lokalizacyjnie miast pod inwestycje w centra danych w kategorii kosztów energii elektrycznej oraz wystąpienia ryzyka środowiskowego, wynika z raportu międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield „Global Data Center Market Comparison”. Centra danych to obiekty, które nie tylko muszą spełniać wyśrubowane kryteria niezawodności, równie ważna jest ich lokalizacja ze względu na konieczność uniknięcia ewentualnych klęsk żywiołowych.
– Należy zwrócić uwagę, że ze względu na swoją specyfikę, obiekty typu data centers stanowią odrębną kategorię sektora nieruchomości. To prawda, że są zbliżone do sektora magazynowego chociażby ze względu na zapisy planistyczne, jednak uwarunkowania projektowe, czy zapotrzebowanie na energię znacznie wykraczają ponad to, co znamy na co dzień z branży magazynowej, a nawet produkcyjnej. W tym przypadku na decyzję o wyborze lokalizacji nie wpływają takie czynniki jak dostęp do pracowników, dogodne skomunikowanie, czy widoczność z głównych szlaków komunikacyjnych, ale przede wszystkim możliwość i koszt doprowadzenia wymaganej mocy, często wyrażonej w dziesiątkach megawatów, ryzyko wystąpienia powodzi, czy np. oddziaływanie lotniska – mówi Kamil Żach, Senior Negotiator, Industrial & Logistics Agency, Cushman & Wakefield.
Ryzyko środowiskowe
Centra danych to obiekty, które nie tylko muszą spełniać wyśrubowane kryteria niezawodności, równie ważna jest ich lokalizacja ze względu na konieczność uniknięcia ewentualnych klęsk żywiołowych. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ duże skupiska ludności generujące ruch w sieci często znajdują się na terenach nadmorskich, które narażone są na ryzyko powodzi, trzęsienia ziemi, huraganów i innych kataklizmów. Po przeanalizowaniu pod kątem ryzyka środowiskowego 1189 centrów danych na całym świecie w 10 najatrakcyjniejszych lokalizacji znalazły się: Dublin, Madryt, Oslo, Warszawa, Paryż, Vancouver, Berlin, Lagos, Singapur oraz Londyn.
– Specyfika budynków Data Center wynika z funkcji, którą mają pełnić, czyli przechowywanie danych. To powoduje, że budynek musi być odporny na awarie, co jest potwierdzane poprzez certyfikację w systemie TIER (system określający poziom dostępności i niezawodności infrastruktury, np. Tier IV to niezawodność na poziomie 99.995%). Z tego względu budynek musi być usytuowany w miejscu w którym istnieje możliwość doprowadzenia min. dwóch niezależnych linii zasilających. Niektórymi innymi ważnymi aspektami jest również położenie na terenach nieleżących w pobliżu obiektów stanowiących zagrożenie dla Data Center (lotniska, rafinerie, itp.), jak również unikanie terenów zagrożonych powodzią (woda 100 czy 500-letnia wg map zagrożenia i ryzyka powodziowego). Te wszystkie aspekty powodują, że możliwa lokalizacja Data Center jest ograniczona do obszarów, które spełniają ww. wymagania – mówi Ryszard Gwóźdź, Senior Technical Manager, Industrial & Logistics Agency, Cushman & Wakefield
Sam budynek i jego infrastruktura musi spełniać ponadstandardowe wymagania dotyczące: konstrukcji budynku, systemów bezpieczeństwa (CCTV-KD-SSWIN), wentylacji i klimatyzacji (w tym monitoring zanieczyszczeń chemicznych, itp.) z systemem odzysku ciepła odpadowego oraz – wspomnianego już wcześniej – układu zasilania oraz mocy energii elektrycznej – dodaje Ryszard Gwóźdź.
Koszt energii elektrycznej
Pomimo konieczności poniesienia znacznych nakładów finansowych związanych z realizacją budowy, nabyciem serwerów i procesem uzyskiwania pozwoleń, największym kosztem centrum danych w okresie eksploatacji jest często koszt energii elektrycznej. Centra danych zużywają bardzo duże ilości energii, zwłaszcza w przypadku bardzo energochłonnych obszarów takich jak sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, a ograniczanie zużycia energii w celu osiągnięcia maksymalnej efektywności to już osobna dziedzina wiedzy.
Energia elektryczna stanowi istotny koszt funkcjonowania centrów danych, a lokalizacje oferujące najniższe koszty są często najbardziej atrakcyjne pod względem przetwarzania danych na dużą skalę. Oprócz Warszawy wśród dziesięciu lokalizacji centrów danych najatrakcyjniejszych pod względem kosztów energii elektrycznej dla odbiorców przemysłowych znalazły się Montreal, Reykjavik, Johannesburg, Portland, Vancouver, Salt Lake City, Dallas, Atlanta, Seattle. Niektóre z nich postawiły na wykorzystanie energii odnawialnej, dzięki czemu w długiej perspektywie oferują najniższe koszty.
– Poprzez wzrost popytu na usługi informatyczne świadczone z regionu Europy Środkowo-Wschodniej oraz silnie działający w tym rejonie e-commerce, planowanie oraz budowę obiektów Data Center przeniesiono na tereny Polski. Choć wcześniej poszukiwano rozwiązań wspomagających rynek IT, m.in. poprzez budowę serwerowni lokowanych w dużych miastach czy konurbacjach, to dopiero rozwój technologii oraz standardów budownictwa pozwolił na umożliwienie funkcjonowania takich obiektów w parkach przemysłowych. W przyszłości będzie to skutkowało możliwością bilansowania energii cieplnej pomiędzy obiektami, dążąc do ich zeroenegetyczności i zeroemisyjności. Najbliższe lata pokażą jak sprawnie mogą być wprowadzone eko rozwiązania na rynku obiektów magazynowo-przemysłowych czy w strefach ekonomicznych – mówi Michał Sikora, Land, Technical & Special Economic Zone Consultant, Industrial & Logistics Agency, Cushman & Wakefield.