Tegoroczne lato upłynęło pod znakiem dominacji Androida, iOS i Windows Phone 7, w dynamicznym świecie smartfonów. Uaktualnienia, nowe telefony i urządzenia usunęły inne platformy, w przysłowiowy cień. Tymczasem pojawiły się nowe informacje i screeny dotyczące systemu operacyjnego webOS 2.0, firmy Palm. Wywołały niemałe zamieszanie, szczególnie wśród zapalonych fanów urządzeń mobilnych.
System webOS, ogólnie postrzegany jako jedno z najbardziej intuicyjnych i przemyślanych przedsięwzięć, jest obecnie usprawniany i upiększany. W sieci przypomina się, że w czasie fascynacji planami Google związanymi z Gingerbread, rozmowami o iOS 4.1, przychodzi właściwy moment na kolejne wydanie webOS.
Nowa wersja systemu oferuje kilka ciekawych rozwiązań. Wśród nich udogodnienia jakie oferuje Dropbox. Obiecano również dostęp do MobileMe, co być może poskutkuje kolejną burzą między Palm i Apple.
Nowa wersja systemu webOS wydaje się szczególnie interesująca, gdy weźmie się pod uwagę głosy, mówiące o nowych urządzeniach HP, mających pracować z systemem Palma. Mało tego, pojawia się coraz więcej sugestii związanych potencjalnym, nowym konkurentem iPada, czyli PalmPad.
Trudno powiedzieć, czy tandem HP/Palm będzie w stanie dać systemowi Palma taką popularność, jaką cieszy Android czy iOS. Bez względu na przyszłość, webOS ma szansę stać się ciekawą alternatywą dla obecnie dominujących systemów. Wiele wyjaśni się na styczniowych targach CES 2011.