Kradzież tożsamości, czyli podszywanie się pod inną osobą i zaciąganie w jej imieniu zobowiązań finansowych lub prawnych, to rosnący problem. Dlatego już wkrótce będziesz mógł zgłosić zastrzeżenie, że nie chcesz zaciągać zobowiązań finansowych. Instytucje finansowe będą weryfikować ten fakt przed udzieleniem np. pożyczki. Rejestr zawierający zastrzeżone numery PESEL zostanie wdrożony już we wrześniu br. 27 kwietnia Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt nowelizacji ustawy, dzięki której poprawimy bezpieczeństwo obywateli
w zakresie skutków kradzieży tożsamości. Nowe przepisy obejmują także wypłaty gotówkowe w bankach i wprowadzają dodatkowy kanał zastrzeżenia – w placówkach pocztowych. Ma to pomóc zapobiegać oszustwom metodą „na wnuczka” i „na policjanta”, na które najbardziej narażone są osoby starsze.
– Każdy będzie mógł zastrzec swój PESEL, dzięki czemu zabezpieczy się przed nieuzasadnionymi roszczeniami wynikającymi z niektórych umów (m.in. zbycia nieruchomości, kredytu, pożyczki czy leasingu). Zastrzeżenia będzie można dokonać w aplikacji mObywatel, ale też w urzędzie, w którym zgłaszasz np. utratę dowodu osobistego – wyjaśnia Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji.
Co to oznacza?
Powstanie specjalny rejestr, w którym odnotowywane będą zastrzeżenia numeru PESEL.
Dzięki nowym przepisom:
- ograniczymy negatywne skutki kradzieży tożsamości,
- zwiększymy ochronę obywateli przed nieuprawnionym zaciągnięciem zobowiązań finansowych (np. kredytów),
- nikt nie wyrobi za Ciebie duplikatu karty SIM,
- zmniejszymy straty sektora finansowego wynikające z wyłudzeń dokonanych na skradzione dane osobowe.