W dniu, kiedy były współpracownik Microsoft, Stephen Elop, przyjął posadę w Nokii, firma ogłosiła opóźnienie w wypuszczeniu na rynek, swojego flagowego urządzenia, N8. Smartfon jest obecnie oceniany przez analityków, rozpoczynając powoli, zdaniem firmy, swoisty rewanż Nokii na rynku, na którym straciła wiele na rzecz produktów firmy Apple i systemu Android, Google’a.
Przedstawiciel Nokii powiedział w wywiadzie dla Reutersa, że pierwsze telefony opuszczą fabryki z końcem września, jednak dostawy dla konsumentów, którzy zamówili urządzenie w przedsprzedaży, będą opóźnione o kilka tygodni.
W trosce o zadowolenie klientów, firma zdecydowała się wstrzymać dostawy, by wprowadzić ostatnie poprawki. Nokia zapewniła, że urządzenia N8, z całą pewnością, będą dostępne w październiku.
Wydaje się niemal niemożliwością, by firma mogła dokonywać zmian technologicznych w tak krótkim czasie. Modyfikacje związane są najpewniej z systemem Symbian, obsługującym N8. Nie wiadomo jednak czy chodzi o poprawę błędów, czy dodanie dodatkowych funkcji.
N8 będzie smartfonem wyposażonym w 12 megapikselowy aparat. Przewidywana cena to 370 euro, przed właściwym opodatkowaniem lub innymi opłatami.