Orange ma dobrą wiadomość dla wszystkich lubiących książki, ale nie mających czasu by je czytać. Książek można słuchać jadąc samochodem, sprzątając, spacerując, a nawet wyciskając siódme poty na bieżni czy podczas biegów na świeżym powietrzu. Orange niedawno ruszyło z odświeżoną ofertą usługi „Audioteka w Orange”.
Audioteka to…
…mobilna platforma oferująca dostęp do największej w Polsce – liczącej ponad 6000 tytułów kolekcji książek w wersji dźwiękowej – czyli audiobooków. Można z niej korzystać przez www lub aplikację na smartfony, tablety i laptopy. Co ważne, w odróżnieniu od wielu podobnych serwisów, w Audiotece oprócz klasyki, bez kłopotu znajdziecie najnowsze tytuły i bestsellery, jak choćby premierowe wydanie książki Shusaku Endo – „Milczenie”, czyli powieści, na postawie której Martin Scorsese nakręcił goszczący właśnie na ekranach kin film pod tym samym tytułem. Audioteka to także jaskinia skarbów dla uczących się języków obcych – znajdziecie tam wiele kursów językowych oraz audiobooków anglojęzycznych, których warto słuchać by rozwijać i utrwalać swoje umiejętności językowe.
Audioteka w Orange smakuje lepiej
No dobrze, ale po co korzystać z Audioteki przez „Audioteka w Orange”, skoro można bezpośrednio. Odpowiedź jest prosta. Bo się bardziej opłaca.
Nie ważne czy macie telefon na kartę czy abonament, zamawiając abonament za 19,99 zł możecie co miesiąc wybrać sobie jeden audiobook i kupić go za tę kwotę, niezależnie od jego ceny katalogowej. To pozwala kupować najnowsze pozycje praktycznie za połowę ich normalnej ceny. Nie musicie się też męczyć z płatnością z karty bankowej, czy robieniem przelewów. Kwota abonamentu zostanie dopisana do rachunku za telefon lub potrącona z konta karty prepaid. To jeszcze nie wszystko. Jeśli zakładacie konto po raz pierwszy, dowolny audiobook dostaniecie w prezencie. Każdy może wybrać to, co lubi najbardziej – 6000 tytułów gwarantuje, że znajdziecie coś dla siebie.