Chodzi o pasmo radiowe, na którym pracuje sieć NMT (obsługuje częstotliwość 900MHz). W Polsce jedynie PTK Centertel, operator sieci Orange, użytkuje jeszcze tę częstotliwość. Używa jej do świadczenia usług dla tysiąca własnych klientów oraz około 180 tysięcy Telekomunikacji Polskiej (TP) – czytamy w Rzeczpospolitej (DI)
Dla TP to pasmo jest o tyle ważne, że
dzięki niemu może świadczyć usługi w miejscach, gdzie budowa sieci stacjonarnej
byłaby kompletnie nieopłacalna lub niemożliwa. Prawo telekomunikacyjne wymaga,
by TP zapewniła dostęp do telefonu każdej osobie, która o to
wnioskuje.
UKE uważa jednak, że klientów tych można obsługiwać w paśmie
GSM (1800MHz), a zwolnione częstotliwości lepiej wykorzystać do innych celów, na
przykład świadczenia usług bezprzewodowego internetu. Według przedstawicieli
Urzędu, z wykorzystaniem odpowiedniej technologii można by w tym paśmie zapewnić
dostęp około milionowi klientów.
Grażyna Piotrowska-Oliwa – prezes PTK
Centertel – odpowiada, że firma ma prawo użytkowania tego zakresu do 2015 roku i
nie zamierza z niego rezygnować.
Warto w tym miejscu odnotować, że
problemy z niezagospodarowanymi częstotliwościami mają także Polska Telefonia
Cyfrowa, NASK czy Netia (wszystkie mają koncesję na częstotliwość WiMAX). Tym
firmom UKE także zamierza się dokładnie przyjrzeć.