Ponad rok trwał refarming sieci mobilnej, w którym chodziło o wyłączenie UMTS 2100 MHz i przejście na docelową częstotliwość LTE 2100 MHz o szerokości 15 MHz. Operator właśnie zakończył pracę a ostatnim, zrobionym obszarem był Górnośląski Okręg Przemysłowy. Łącznie proces dotyczył 9 tys. stacji bazowych, z których mogą korzystać klienci Orange Polska.
-Dzięki refarmingowi znacznie poprawiła się jakość mobilnego internetu LTE. Dla przykładu Warszawa. W godzinach szczytu w paśmie LTE 2100 MHz mobilny internet jest teraz szybszy o 5 Mb/s. Zwiększyła się też przepływność w godzinach szczytu – lepiej o 9 Mb/s. Pobieranie danych przyśpieszyło o 14 proc. Podobne wyniki były w całym kraju.
Projekt dał wzrost pojemności sieci LTE o ok. 13%, dzięki dodatkowym 5 MHz w LTE 2100 MHz. Teraz łącznie dysponujemy pasmem LTE o szerokości 50 MHz na wszystkich częstotliwościach, aby lepiej odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie na internet. Zrefarmingowane pasmo „przenosi” teraz więcej danych i umożliwia odciążenie pozostałych częstotliwości LTE, dostępnych na poszczególnych stacjach. W efekcie klient ma szybszy i płynniejszy transfer danych.
Na koniec ciekawostka sieciowa. Na 475 stacjach nadal pozostawiono częstotliwość UMTS 2100 MHz z uwagi na warunki lokalizacji. Mam na myśli m.in.: instalacje wewnętrzne u klientów biznesowych, tereny przygraniczne, miejsca bez UMTS 900, czy specyficzne obszary turystyczne (Morskie Oko, Jezioro Białe itp.).”