piątek, 22 listopada, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Orange testuje prototyp radiolinii

    Zobacz również

    Choć światłowód ma masę zalet, to posiada jedną poważną niedogodność – konieczność położenia go w terenie, co w trudnych warunkach, na przykład w górach, może stanowić duży problem. Jak się pewnie domyślacie chodzi o możliwość błyskawicznego transferu dużych paczek danych za pośrednictwem technologii radiowej. Orange przeprowadziło test pilotażowy prototypowej radiolinii dla systemu GPON.

    - Reklama -

    To technologia, która za kilka lat pozwoli na relatywnie długich dystansach zapewniać transfer danych rzędu 10 Gb/s drogą radiową, zastępując w takich sytuacjach włókno światłowodowe.

    Jednak na razie to dopiero pierwsze przymiarki. W Garwolinie, kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy przeprowadzono pierwsze próby na odcinku pół kilometra. Przesłano równocześnie stream wideo i dane z prędkością 1 Gb/s. Wyższe prędkości mogłyby się wiązać z zakłóceniami, a celem testów było uzyskanie stabilnego, niezakłóconego połączenia. W zasięgu ręki jest prędkość 2,5 Gb/s do klienta i 1,25 Gb/s w przeciwną stronę, jednak w czasie tego testu nie udało się jej jeszcze osiągnąć.

    Testy radiolinii w systemie GPON, mogącej zastąpić światłowód
    Do transmisji wykorzystano zakres częstotliwości 71-76 GHz (kanał 5GHz) i 81-86 GHz (kanał 5 GHz). Co ciekawe, wymagało to pozwoleń zarówno UKE, jak i Wojska Polskiego. Jak w przypadku innych radiolinii w testach wykorzystano anteny kierunkowe o dużym skupieniu wiązki, a wiązka fal radiowych w żaden sposób nie wpływała na otoczenie.  Jednocześnie w konsorcjum rozważa się model rozwiązania w którym jedna stacja po stronie sieci obsługiwała stacje instalowane bezpośrednio u klientów. Jednak na takie rozwiązanie i takie prędkości należy poczekać jeszcze kilka lat.

    Zdjęcie sprzętu radiolini GPONRadiolinia jest elementem systemu GPON – tego samego, który jest wykorzystywany przy prowadzeniu do Waszych mieszkań Orange Światłowodu. Co ciekawe jest ona zupełnie „przeźroczysta” dla systemu. Radiolinia jest traktowana przez niego, w taki sam sposób, jak gdyby był w tym miejscu światłowód. Konwersja sygnału odbywa się wyłącznie na jego warstwie fizycznej. Oznacza to, że sygnał zmienia swoją postać z optycznej przez elektryczną do fali radiowej. Po drugiej stronie radiolinii kierunek jest odwrotny. Na końcu do klienta dociera dokładnie taki sam sygnał światłowodowy jak to ma miejsce w przypadku usługi Orange Światłowód. To z kolei przekłada się na mniejszą ilość urządzeń niezbędnych do obsługi całego systemu.

    Testy w telekomunikacji trwają (dłuższą) chwilę
    – Niestety zarówno testy, jak i wdrożenia są sprawą niełatwą. Poprosiłem nawet kolegów o listę wyzwań, które trzeba było pokonać, by w ogóle ten test zrealizować. Otrzymałem kilkanaście punktów, począwszy od konieczności znalezienia właściwego miejsca, w którym są wieże oddalone o zakładaną w teście odległość, a my możemy bez przeszkód wykorzystać pasmo zarządzane przez Wojsko Polskie. Co oczywiste konieczne było uzyskanie pozwoleń, zarówno od UKE jak i już wspomnianego wojska. A to dopiero początek. Trzeba było zabezpieczyć stanowiska pomiarowe, przygotować zabezpieczenie prototypowych urządzeń, montaż wszystkiego na wieżach, właściwe ustawienie względem siebie, a na koniec zarządzanie tym wszystkim w czasie testów. Jak widać to nie tylko kwestie czysto techniczne ale też złożone zadanie logistyczne. – informuje rzecznik prasowy Orange Wojciech Jabłczyński.

    Testy radiolinia GPON
    Test, podobnie jak szereg innych mu podobnych potwierdził, że można coś zrobić. W tym przypadku, że istnieje możliwość stworzenia względnie taniego przedłużacza radiowego dla optycznej (czyli światłowodowej) sieci dostępowej. I do dopiero początek długiej drogi. Bowiem w tym momencie zaczyna się praca nad integracja i maksymalnym uproszczeniem elementów wchodzących w skład całego rozwiązania. Muszą mieć one odpowiednie parametry by spełniać warunki technicznie, a także mówiąc wprost być dostatecznie tanie, by sensowne było wdrożenie tych pomysłów.

    Gdy za kilka lat rozwiązanie to zostanie wdrożone, znajdzie zapewne zastosowanie w przesyłaniu danych do oddalonych od gęsto zamieszkałych obszarów stacji bazowych, czy też budynków – pozwoli to stworzyć sieć dużo szybszą niż obecnie – gdzie transfer danych liczony w Gb/s nie będzie niczym niezwykłym. Tak, chodzi również o 5G. Jednak jeszcze długa droga do tego rozwiązania – trzeba między innymi zwiększyć odległość na jaką przesyłany jest sygnał oraz szybkość transferu danych. Wyzwaniem będzie także ograniczenie wpływu warunków pogodowych na działanie całego systemu.

    ŹródłoOrange
    guest
    0 komentarzy
    najnowszy
    najstarszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Dołącz ze SkyCash do programu Mastercard Bezcenne Chwile

    Bezcenne Chwile to wyjątkowy program, w którym płatności pracują na Ciebie! Płać kartą Mastercard zarejestrowaną w programie w aplikacji SkyCash...