Wiecie już, że na Orange Warsaw Festival bawiło się 60 tys. fanów muzyki. Ale to nie jedyna ciekawa liczba, która zwraca uwagę, w trakcie tegorocznego OWF. Czas zatem na małe podsumowanie. Drugą wartością, która zwróciła naszą uwagę, jest liczba przesłanych danych przez naszą stację mobilną (zobaczcie jak wygląda jej stawianie) nieco ponad 1 TB danych, czyli niewiele więcej niż w ubiegłym roku. Zapytacie „ale jak to, przecież transfer danych ponoć rośnie i to znacząco?!”.
To prawda rośnie, ale w tym roku ten wzrost zanotowaliśmy również dzięki sieć WiFi. Ruch poprzez WiFi wzrósł ponad 3 razy w porównaniu z ubiegłym rokiem i przeszło tą drogą blisko 450 GB danych.
Jednak okoliczne stacje również nie stały bezczynnie – przechodziło przez nie o średnio 200 GB dziennie więcej niż normalnie. Gdyby dodać do siebie dane ze wszystkich stacji bazowych to wzrost transferu rok do roku wyniósł ponad 15%, a po zsumowaniu z danymi, które przepłynęły przez WiFi o 34%. W sumie, przez naszą sieć przepłynęło w trakcie Orange Warsaw Festival 2019 blisko 2 TB danych. Wzrost liczby minut był mniejszy – w sumie w trakcie imprezy wykonano o 15% rozmów więcej, niż w ubiegłym roku. Ale sami rozumiecie – komunikatory wśród młodzieży są coraz bardziej powszechne.
WiFi na Orange Warsaw Festival
Niesamowita popularność festiwalowego WiFi z którego skorzystało kilka tysięcy użytkowników to bez wątpienia zasługa jego zasięgu. W tym roku nie ograniczaliśmy się bowiem wyłącznie do Orange Strefy, lecz Access Pointy do WiFi (całe 31) były rozsiane po całym terenie festiwalu. Tworzyły jednak jedną sieć, dlatego można było poruszać się po większej część terenu festiwalu, będąc cały czas zalogowanym. Dla mnie super sprawa. Z ciekawostek – z WiFi korzystało więcej użytkowników iOS niż Androida. Access Pointy do WiFi wyglądały tak. To prawdziwy bohater tego festiwalu, dlatego warto się mu przyjrzeć bliżej.